REKLAMA

Białołęka

drogi »

 

Czy ul. Mehoffera-bis kiedykolwiek powstanie?

  7 września 2015

alt='Czy ul. Mehoffera-bis kiedykolwiek powstanie?'
źródło: Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego m.st. Warszawy, rys. 14

Mijają trzy lata od ostatniego artykułu o najbardziej oczekiwanej ulicy północnej Białołęki. Co nowego wiadomo w sprawie Mehoffera-bis?

REKLAMA

Pod roboczym, urzędniczym koszmarkiem językowym "Mehoffera-bis" kryje się planowana droga, mająca stanowić przedłużenie ulicy Jeżowskiego, będącej póki co tylko wiaduktem nad torami w Choszczówce. Estakadę, która zastąpiła przejazd kolejowy w ciągu ul. Mehoffera, otwarto we wrześniu 2012 roku. W przyszłości zostanie ona przedłużona na zachód obok oczyszczalni ścieków i utworzyć skrzyżowanie z Modlińską i planowanym przedłużeniem Światowida. Nowa ulica będzie więc stanowić alternatywę dla Mehoffera i zapewniać dojazd z Choszczówki autobusem, rowerem lub samochodem do pętli szybkiego tramwaju, która powstanie w Winnicy.

Tzw. Mehoffera-bis planowana jest jako droga zbiorcza, można więc spodziewać się jednego pasa ruchu w każdym kierunku, ograniczenia prędkości do 50 km/h i pasów rowerowych. Na długości ok. 200 metrów ulica będzie przecinać las przy oczyszczalni ścieków.

- Dla tej inwestycji została wydana decyzja środowiskowa - mówi Tomasz Kunert z Urzędu m.st. Warszawy. Nowa ulica będzie więc stanowić alternatywę dla Mehoffera i zapewniać dojazd z Choszczówki autobusem, rowerem lub samochodem do pętli szybkiego tramwaju, która powstanie w Winnicy. - Jej realizacja została w 2010 roku przesunięta w czasie i w tej chwili nie figuruje ona w Wieloletniej Prognozie Finansowej. To, czy się w niej znajdzie, zależy od możliwości finansowych miasta.

Warszawa ma pieniądze na budowę szerokich na sześć pasów jezdni w obrębie obwodnicy śródmiejskiej (Prosta, Trasa Świętokrzyska), których projekty są sprzeczne z przyjętą strategią transportową. Ma pieniądze na rozbudowę Marywilskiej, Wału Miedzeszyńskiego, Marsa, Żołnierskiej i Marynarskiej, na planowanie kontrowersyjnej Czerniakowskiej-bis i mostu Krasińskiego, o które toczą się boje z udziałem mieszkańców, aktywistów, ekologów i specjalistów od transportu. Nie ma ich na wąską, niekontrowersyjną ulicę w swojej najszybciej rozbudowującej się dzielnicy, której siatka ulic jest przystosowana do obsługi zaprzęgów konnych, a nie autobusów dowożących mieszkańców osiedli do szybkiego tramwaju. Żyjemy w ciekawych czasach.

Dominik Gadomski

 

REKLAMA

Czytaj na ten temat

Komentarze (2)

# drugastrona

07.09.2015 11:28

Jakim cudem Czerniakowska-bis jest kontrowersyjna? Przecież to absolutna konieczność, żeby zagospodarować puste przestrzenie na Siekierkach, żeby budować bloki bliżej centrum, a nie na takich dalekich peryferiach jak nasza Białołęka.

 rrafi

18.10.2016 11:34

hehehe to ty tak myślisz, że Czerniakowska bis to konieczna. Ja tak myślę, mieszkańcy tak myślą, kierowcy to już chyba nawet nie myślą, bo im sił brak. Ale jakoś władzy na tym nie zależy. Może za daleko od centrum jesteśmy. Paranoja jakaś.
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA