REKLAMA

Wawer

różne »

 

Wywiad miesiąca

  4 kwietnia 2008

Wywiad z Januszem Barcińskim. 50 lat, żonaty, dwoje dzieci, politolog, radny drugą kadencję, mieszkaniec Radości.

REKLAMA

Co Pana skłoniło do zajęcia się działalnością samorządową?

- Wiara w to, że Wawer może być wspaniałą, no-woczesną i przyjazną mieszkańcom dzielnicą. Wiara w ludzi, którzy mogą tego dokonać.

Dlaczego zdecydował się Pan kandydować z Wawerskiej Ini-cjatywy Samorządowej?

- W 2006 roku była to jedyna alternatywa. PiS nie wchodził w rachubę ze względu na moje przeko-nania. Platforma przechodziła gruntowne zmiany, a pozostałe komitety niestety nie spełniały moich ocze-kiwań. Miałem dwa wyjścia, albo zrezygnuję z udziału w wyborach do rady dzielnicy, albo będę kandydował z komitetu wyborczego, który nie będzie kojarzył się z ludźmi, którzy nic w poprzedniej kadencji nie zrobili oraz ludźmi, co do których miałem pewność, że w nowej kadencji również nic nie zrobią. Wybrałem tę drugą możliwość i wraz ze Zdzisławem Gójskim tuż przed wyborami powołaliśmy nowy komitet wyborczy Wawerska Inicjatywa Samorządowa. Jak się później okazało była to dobra decyzja, gdyż w tak trudnych warunkach i przy tak ogromnej konkurencji PiS-u i Platformy udało nam się wprowadzić trzech radnych, dzięki którym może dziś funkcjonować koalicja, która dla naszej dzielnicy jest wybawieniem po rządach PiS-u.

W jakich komisjach Pan się udziela?

- W komisji inwestycyjnej, samorządowej i rewizyjnej będąc w niej przewodni-czącym.

Jakie cele chce w nich Pan osiągnąć?

- Jest to trudne pytanie. Myślę, że należałoby postawić je inaczej. Nie jakie cele chcę osiągnąć, tylko jakie cele mogę osiągnąć pracując w tych komisjach. Jako dzielnica Warszawy jesteśmy w dość niekomfortowej sytuacji. Większość decyzji zapada poza nami. Owszem, jesteśmy o nich informowani, nawet je opiniujemy, ale nasze opinie i stanowiska wypracowane na komisjach nie zawsze brane są pod uwagę. Chciałbym, aby Wawer rozwijał się szybciej. Chciałbym, by procesy inwes-tycyjne nie ciągnęły się w nieskończoność, a same inwestycje były zgodne z potrzebami mieszkańców. Chciałbym więcej środków dla Wawra. Chciałbym jesz-cze wiele, wiele więcej, ale niestety mamy to co mamy i tym musimy się dobrze rządzić. Dlatego też w komisji inwestycyjnej pracujemy przede wszystkim nad racjonalnym wykorzystaniem możliwości i środków jakie daje nam urząd miasta. Przykładem niech będzie Wieloletni Plan Inwestycyjny. Poprzez ciężką pracę właś-nie w komisjach osiągnęliśmy wspaniały cel. Na pięć lat do roku 2012 ustaliliśmy co, gdzie, kiedy i za jakie środki będzie w naszej dzielnicy zrobione.

Więcej celów można byłoby osiągnąć w komisji samorządu i bezpieczeństwa publicznego, ale mam wrażenie, że komisja ta poszła niewłaściwym torem i zajmu-je się sprawami nie związanymi z rozwojem w rozumieniu dyskusji samorządowej czy bezpieczeństwem Wawra.

Komisja rewizyjna, której przewodzę jest komisją nadzorującą prace zarządu dzielnicy i urzędu w ogóle. Trudno w tym przypadku mówić o celach, chyba, że uznamy za cel fakt, iż urząd dzielnicy i zarząd pracując efektywnie nie daje komisji zbyt wiele pracy.

Co Pan pragnie zrobić dla tej części naszej dzielnicy, w której Pan mieszka?

- Jestem mieszkańcem Radości i bardzo dobrze znam wszystkie problemy w tym osiedlu. Kanalizacja, woda miejska i drogi to podstawowe zadania, które w jak najszybszym czasie powinny być wykonane. Kanalizacja jest w małej części reali-zowana, ale tak naprawdę dopiero po 2010 roku po wybudowaniu kolektora "W" nastąpi znaczna poprawa. Z wodociągiem jest trochę lepiej. Staramy się wpływać na MPWiK, by uruchamiać inwestycje tam gdzie jest to możliwe. Wiem, że uru-chomionych jest wiele projektów, o które zabiegaliśmy w roku ubiegłym i obecnym. Staram się w miarę możliwości zabiegać o jak najszybszą realizację tych projek-tów. Jeśli mieszkańcy będą zgłaszać chęć podłączenia się do sieci wodociągowej, gdyż z tym niestety bywa różnie, to jestem przekonany, że o tym problemie w ciągu kilku lat zapomnimy. Z utwardzeniem dróg w Radości jest znacznie lepiej niż było w latach ubiegłych. Wiele ulic zostało zrobionych w roku ubiegłym, a jeszcze więcej będzie w tym i następnych latach. Do Wieloletniego Planu Inwestycyjnego zgłosiliśmy wraz z radnymi z Radości ponad 20 ulic do utwardzenia. Część z nich jest już w projektowaniu i jeszcze w tym roku będą budowane. Inne są przygoto-wywane i w ciągu czterech lat zostaną zrealizowane. Ponadto zgłosiliśmy osiem ulic do wykonania na nich nawierzchni w destrukcie z nakładką asfaltową tylko w tym roku. Osobiście zabiegam o remonty chodników przy tych ulicach, by mieszkańcy a w szczególności dzieci i osoby starsze mogły bezpiecznie chodzić.

Są też inne sukcesy. Udało nam się znaleźć w budżecie środki na budowę boiska w szkole podstawowej i gimnazjum przy ul. Wilgi. Myślę, że dla dyrekcji i dzieci uczących się w tej szkole jest to dobra wiadomość. Ze zmiennym szczęściem walczymy o budowę ronda u zbiegu ulic Patriotów i Izbickiej. Jest to bardzo nie-bezpieczne miejsce. Mamy nadzieję, że już w tym roku ta budowa się rozpocznie i zamknie niechlubną statystykę wypadków na tym skrzyżowaniu. Jestem głęboko przekonany, że w Radości z każdym rokiem będzie coraz lepiej.

Co trzeba zrobić w Wawrze w najbliższym czasie?

- Lista potrzeb jest długa. Przede wszystkim infrastruktura wodno-kanalizacyj-na. Bez tego Wawer przestanie się rozwijać. Komunikacja. Priorytetem jest budowa tunelu pod torami w Międzylesiu i przebudowa ulic Żegańskiej i Zwoleńskiej. Po-szerzenie ulic Trakt Lubelski i Bronowskiej. Ważną inwestycją jest przedłużenie ulicy Wał Miedzeszyński do granic dzielnicy z Józefowem. Budowa rond w Radości i Falenicy. Utwardzenie dróg osiedlowych. Budowa ścieżek rowerowych. W głowie się nie mieści jak tak "zielona" dzielnica może nie mieć ścieżek rowerowych. Remonty dróg i chodników. Wawerski Dom Kultury na miarę XXI wieku z dużą salą koncerto-wo-widowiskową. Ośrodek Sportu i Rekreacji w Miedzeszynie z boiskami, basenem, halą sportową i dużym lodowiskiem dla dzieci i dorosłych. Myślę również, że nale-żałoby powrócić do projektu budowy mostu na Zaporze. Nieduża inwestycja, nie-droga w porównaniu z innymi mostami w Warszawie, krótka w realizacji i świetnie wpisująca się w potrzeby mieszkańców naszej dzielnicy.

Rozmawiał Andrzej Gzyło

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWawer

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024