Drogi

źródło: Facebook / Pełnomocnik Prezydenta m.st. Warszawy ds. komunikacji rowerowej
Likwidują zatokę na Okopowej. "Więcej miejsca dla pieszych"
Budowa bardzo ważnej drogi rowerowej nabiera tempa. Jednocześnie z krajobrazu Woli znika kolejna zatoka autobusowa.

Zatoki przystankowe to przeżytek? Kto powinien mieć priorytet w mieście: samochody czy piesi? Zdaniem coraz większej liczby osób, a także strategii transportowej Warszawy, odpowiedź jest prosta: piesi. Dlaczego więc zwężamy chodniki tam,... czytaj
Zatoki autobusowe wymyślono w latach 30. ubiegłego wieku, by upłynnić ruch na ówczesnych drogach szybkiego ruchu. W naszym mieście zrobiły tak zawrotną karierę, że budowano je - i buduje się nadal - nawet na wąskich, lokalnych drogach a wielu warszawiaków nie wyobraża sobie, by autobus mógł zatrzymywać się bezpośrednio na pasie ruchu. Tymczasem w Europie Zachodniej standardem są przystanki bez zatok, zwłaszcza w centrach miast. Dzięki temu piesi czy rowerzyści mają do dyspozycji zdecydowanie więcej miejsca.
Idzie nowe
- Działamy na Okopowej - informuje biuro pełnomocnika rowerowego prezydent Warszawy Łukasza Puchalskiego. - Trwa asfaltowanie kolejnych odcinków drogi dla rowerów. Ekipy pracują też nad dostosowaniem sygnalizacji świetlnej w celu wyznaczenia przejazdów rowerowych przez skrzyżowania. Na wysokości al. "Solidarności" likwidowana jest zaś, zbędna w tym miejscu, zatoka autobusowa. Dzięki temu będzie więcej miejsca dla pieszych i rowerzystów.
Zatoka przy skrzyżowaniu Okopowej z al. "Solidarności" to już druga, jaką drogowcy likwidują tego lata. W lipcu przeniesiony na ogólny pas ruchu został przystanek autobusowy przy rondzie Daszyńskiego, obok powstającego wieżowca Generation Park. Decyzja ta podzieliła mieszkańców, o czym najlepiej świadczą komentarze naszych czytelników.
- Kolejny efekt polityki mobilności... Brawo za głupotę. To może od razu Towarową zwęzimy do jednego buspasa?
- Świetne rozwiązanie! Oby więcej takich śmiałych posunięć, czas skończyć z terrorem samochodowym w centrum. Brawo dla włodarzy miasta. Chcemy więcej miastotwórczych rozwiązań.
Rowerem przez Wolę
Brak drogi rowerowej na Towarowej i długim odcinku Okopowej był jedną z największych dziur na rowerowej mapie Woli. Stary odcinek z kostki Bauma między Anielewicza a Niską został już przebudowany na asfaltowy. Na pozostałej długości Okopowej i Towarowej, po wschodniej stronie ulic, powstaje całkiem nowa, również asfaltowa droga dla jednośladów.
Na odcinku Towarowej między Grzybowską a Kolejową droga dla rowerów powstaje także po stronie Muzeum Powstania Warszawskiego. Przy okazji czeka nas budowa pieszo-rowerowego przedłużenia Ogrodowej do Kercelaka, a także remont chodników na Okopowej i Towarowej.
Pierwotnie Zarząd Dróg Miejskich zapowiadał, że prace zakończą się w czerwcu. Oficjalną przyczyną opóźnienia jest dłuższe niż przewidywano oczekiwanie na niezbędne do budowy dokumenty.
(dg)

źródło: Facebook / Pełnomocnik Prezydenta m.st. Warszawy ds. komunikacji rowerowej

źródło: Facebook / Pełnomocnik Prezydenta m.st. Warszawy ds. komunikacji rowerowej

źródło: Facebook / Pełnomocnik Prezydenta m.st. Warszawy ds. komunikacji rowerowej

źródło: Facebook / Pełnomocnik Prezydenta m.st. Warszawy ds. komunikacji rowerowej
Konkretnie:
- przystanek o którym mowa w artykule - obszar miedzy jezdnią a DDR jest bardzo wąski. Mierząc "na oko" wiata się tam nie zmieści. Czy zatem wiata zostanie tam gdzie jest i od autobusów oddzieli ją DDR? Niezbyt to bezpieczne.
- przejście dla pieszych przez Okopową miedzy Dzielą a Żytnią (do przystanku tramwajowego Dzielna) - brak pasów na DDR. Inne oznakowanie poziome jest, więc chyba coś nie tak... czy może przejście do likwidacji?
- odcinek przy przystanku autobusowym Niska - wprawdzie tu wciąż "w budowie" więc może jeszcze będzie dobrze - rozumiem że tu też zniknie zatoka i wówczas wiata będzie bliżej jezdni. Jeśli zostanie tam gdzie obecnie, to piesi będą wchodzić na DDR bo wprawdzie Kolska blisko, ale nikt zygzakiem chodził nie będzie.
- stary fragment przy rondzie Babka (dla nowych warszawiaków - Radosława)- idąc chodnikiem tak aby przejść przez Jana Pawła Marchlewskiego ;) trzeba znów zygzakiem chodzić, bo nowa droga łączy się ze starą drogą w bardzo dziwny sposób.
Ogólnie, w kwestii rowerowych inwestycji to mam takie wrażenie, że zapomniał wół jak cielęciem był.
Nie tak dawno temu było takie hasło: "rower nie żaba - nie przeskoczy". Otóż jak się idzie wzdłuż nowej DDR przy Okopowej to samo się ciśnie: "pieszy nie żaba - nie przeskoczy".
A najbardziej frustruje fakt, że gdzie jak gdzie, ale na Okopowej to akurat jest tyle miejsca że można było DDR wyznaczyć na jezdni. Jeśli nawet nie kosztem jednego istniejącego pasa, to nawet robiąc tam dodatkowy pas.
więcej

Dodaj samodzielnie on-line
Najczęściej czytane
Warto wiedzieć
Ogłoszenia drobne
Usługi stolarskie
• Naprawa okien PCV i aluminiowych oraz drwi- Warszawa/mazowieckie Oferujemy usługi w zakresie:
Zdrowie i Uroda
• Promocje do -50%!
Gastronomia
• Organizacja przyjęć okolicznościowych,
Sala konferencyjna do wynajęcia
• Witam,
Czytaj także
Kronika policyjna