Aktywiści proponują: zwęzić Aleje aż do placu Zawiszy
28 maja 2021
Zdaniem stowarzyszenia Ochocianie Sąsiedzi plany ratusza wobec Al. Jerozolimskich są za mało radykalne.
Kilka dni temu warszawski ratusz ogłosił, że po remoncie tunelu kolejowego odcinek Al. Jerozolimskich od Nowego Światu do Marszałkowskiej nie zostanie odtworzony w dzisiejszym kształcie. Aleje będą mieć aż cztery szpalery drzew a do dyspozycji kierowców pozostanie jeden pas ruchu w każdym kierunku.
Czas przykryć tory wzdłuż Alej. "Plan dopuszcza wieżowce"
Burmistrz Woli uważa remont linii kolejowej za wielką, niewykorzystaną szansę dla Warszawy.
Obok znajdą się buspasy, zatoki do parkowania równoległego i drogi rowerowe. Według Ochocian to za mało.
Zwężą Aleje Jerozolimskie
- Bardzo kibicujemy tym zmianom - cieszą się aktywiści z Ochoty. - Sprawią one, że ulica ta wyjdzie ze standardu PRL-u i stanie się dostępna dla wszystkich mieszkańców. Wystąpiliśmy o rozszerzenie zmian w Al. Jerozolimskich na odcinek ochocki między rondem Czterdziestolatka a placem Zawiszy.
Ochocianie Sąsiedzi chcieliby, by na wysokości Woli i Ochoty ulica miała jeden pas ruchu w każdym kierunku, dwa buspasy i dwie drogi rowerowe oraz cztery szpalery drzew. Aktywiści piszą, że historycznie i urbanistycznie odcinek od Dworca Centralnego do pl. Zawiszy tworzy spójną całość ze śródmiejskim. To nieprawda. Al. Jerozolimskie sąsiadują na tym odcinku z wykopem kolejowym, który w przyszłości mógłby zostać przykryty i zabudowany., generując większy ruch samochodów.
Kim są Ochocianie Sąsiedzi?
Ochocianie Sąsiedzi to organizacja założona w 2008 roku przez grupę osób, którym nie podobały się plany remontu Zieleńca Wielkopolskiego. Dwa lata później wystartowali do rady dzielnicy, zdobywając 5% głosów i jeden mandat. W roku 2014 ich poparcie wzrosło do 10%, co pozwoliło zwiększyć reprezentację w samorządzie o drugi głos. W ostatnich wyborach w dzielnicy Ochocianie Sąsiedzi mieli już 15% poparcia, dzięki czemu wprowadzili do rady trzy osoby.
Reprezentująca stowarzyszenie aktywistka Justyna Glusman była w 2018 roku kandydatką w wyborach na prezydenta Warszawy. Zdobyła 2% głosów, ale już miesiąc później... dostała pracę w ratuszu. Nowy prezydent Rafał Trzaskowski bez konkursu powołał Glusman na specjalnie dla niej utworzone stanowisko "dyrektora-koordynatora d/s zrównoważonego rozwoju".
(dg)