Tunel w Międzylesiu gotowy za trzy lata?
4 kwietnia 2012
Nareszcie! Są już konkrety dotyczące budowy tunelu w Międzylesiu. Inwestycja ma wystartować w 2014 roku.
- W 2013 r. będą przejmowane grunty pod budowę drogi i wypłacane odszkodowania. Prace budowlane mają być prowadzone w latach 2014-2015. Ich koszt to 200 mln zł - poinformowała rzeczniczka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych Małgorzata Gajewska.
O ile znów nie będzie cięć budżetowych, to w 2015 roku ulice Żegańska i Zwoleńska zyskają dwie jezdnie po dwa pasy ruchu, na odcinku od Pożaryskiego do Mrówczej, tunel pod linią kolejową, ronda na skrzyżowaniu z Mrówczą i z Dworcową.
W planach jest też parking (pomiędzy wjazdem do tunelu a ul. Żegańską), będą podziemne przejścia dla pieszych.
Długa historia
Plany budowy tunelu mają długą brodę, ale najwięcej w tej sprawie działo się przez ostatnie cztery lata. W 2008 roku odbyły się pierwsze konsultacje społeczne w tej sprawie.
Rzecznik urzędu dzielnicy Andrzej Murat podkreśla, że tunel wraz z poszerzeniem ul. Żegańskiej do Pożaryskiego oraz Zwoleńskiej ma ogromne znaczenie dla odblokowania Międzylesia. - Gwarantuje bezpieczny, bo bezkolizyjny i szybszy niż obecnie przejazd. Od chwili uruchomienia pociągów SKM do Otwocka linią kolejową na obszarze Wawra przejeżdża ponad 100 pociągów pasażerskich na dobę, co oznacza bardzo częste zamykanie szlabanów. Poszerzenie ul. Żegańskiej wiąże się z uporządkowaniem centrum Międzylesia - mówi. W przyszłości tunel stałby się częścią układu komunikacyjnego z planowaną trasą i mostem Na Zaporze oraz połączeniem Wawra z Wesołą poprzez Starą Miłosnę.
Ta bardzo ważna dla wszystkich mieszkańców inwestycja od lat jest odkładana na przyszłość. Problemy mogą się jeszcze pojawić, ponieważ decyzja środowiskowa dla niej jest ważna do maja 2014 r. Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych jest jednak przekonany, że nie będzie to przeszkodą.
- Decyzja środowiskowa ważna jest przez cztery lata od chwili, kiedy stanie się ostateczna do dnia złożenia wniosku o zezwolenie na realizację inwestycji drogowej. Wniosek taki złożymy w przyszłym roku, nie ma zatem obawy, że decyzja środowiskowa straci ważność - zapewnia Małgorzata Gajewska.
Anna Sadowska