Mydlarska - zapłacili, więc postawią im latarnie
6 kwietnia 2012
Władze Wawra dowodzą, że chcą poprawić bezpieczeństwo na swoich drogach. Właśnie dlatego poza zwykłymi remontami planowane jest wykonanie oświetlenia na kilku z nich. W ramach wykonywania tego "planu pięcioletniego" w tym roku w Wawrze przybędzie... pięć latarni na Mydlarskiej - i to głównie dlatego, że mieszkańcy sami zapłacili za projekt, oraz oświetlenie na Strzygłowskiej.
Dzielnica przeznaczy na to 30 tys. zł. To jedyno z dwóch miejsc w zarządzie wawerskiego urzędu, które w tym roku zyska oświetlenie. Dlaczego akurat to? Ponieważ cały projekt techniczny budowy wraz z niezbędnymi uzgodnieniami wykonali mieszkańcy na swój koszt i przekazali do ratusza.
- Budowa będzie polegała na postawieniu pięciu słupów i zawieszeniu sześciu opraw - mówi Andrzej Murat, rzecznik dzielnicy.
Jeszcze w tym roku dzielnica wykona też oświetlenie na ul. Strzygłowskiej w Nadwiślu.
Do przyszłego roku na latarnie poczekają mieszkańcy ulic: Borowieckiej, Żeglarskiej i Pasażerskiej. W tym roku dla tych ulic wykonane będą projekty inwestycji. - Na Borowieckiej nie ma chodnika, więc wybudowane oświetlenie znacznie wpłynie na poprawę bezpieczeństwa - tłumaczy Murat. Mierząca 150 metrów odcinek ul. Żeglarskiej, będący połączeniem ulic Patriotów i Kąkolowej, również nie ma chodnika, więc latarnie są tam wręcz niezbędne. Podobnie jest na ul. Pasażerskiej. Droga w Miedzeszynie jest niebezpieczna dla wszystkich jej użytkowników.
Anna Sadowska