REKLAMA
Wawer utonie w odpadach zielonych? Niebieskie worki ze zgrabionymi liśćmi i igliwiem wywożone są sprzed posesji raz w miesiącu. - To skandal. Przecież Wawer jest najbardziej zieloną dzielnicą stolicy, a z każdej działki niemal codziennie można zebrać ciężarówkę odpadów - denerwuje się Marek Wilczyński, który zgłosił nam problem. - Mają się ukisić i śmierdzieć? - dodają inni mieszkańcy.
Na rogu Pomiechowskiej i Paczkowskiej od dwóch tygodni zalega masa śmieci, w której zamieszkały już szczury. Po naszej interwencji wątpliwej urody dekoracja ma zniknąć.
Działający już od miesięcy system odbioru odpadów ma mnóstwo zalet, ale i kilka wad. Nigdzie nie są one równie widoczne i dotkliwe jak w Wawrze - zielonej dzielnicy.
Zielony i pachnący sosnami. Taka jest w stolicy opinia o Wawrze. Szkoda tylko, że ktokolwiek tu nie przyjedzie, natknie się od razu na niespodziankę w formie dzikiego wysypiska śmieci. Chyba nie o taką wizytówkę dzielnicy chodzi...
Choć wydawać się może, że papiery, plastiki, szkło i inne stare meble, to jednym z najdziwniejszych "śmieci" w dzielnicy w ubiegłym roku był... traktor.
Wciąż są problemy z odbiorem śmieci. Urząd dzielnicy interweniuje, a Lekaro obsługujące Wawer twierdzi, że wszystkiemu winni są mieszkańcy.
Jedno z najbardziej malowniczych miejsc w Warszawie pozostaje niezagospodarowane.
W poniedziałkowy wieczór straż pożarna otrzymała informację o dziwnej substancji w rowie melioracyjnym przy Wydawniczej.
Jak często zastanawiamy się, czym tak naprawdę oddychamy? W szkołach mówiono, że powietrze atmosferyczne to w 78% azot, w 20% - tlen, reszta to gazy szlachetne, dwutlenek węgla i para wodna. Ale tak naprawdę...
Choć system odbioru odpadów w Warszawie - a teraz także w Wawrze - już działa, to jednak są śmieci, po które śmieciarka nie przyjedzie. A przynajmniej nie pod dom. Trawa, liście i drobne gałęzie będą odbierane w 13 punktach na terenie dzielnicy - od maja do końca listopada.
W Wawrze ma powstać Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych, tzw. PSZOK. Gdzie jest najlepsze dla niego miejsce? Dlaczego wybrano działkę na Żegańskiej?
Od początku lutego śmieci z rejonu Wawra odbiera firma Lekaro. W niektórych miejscach sterty odpadów zalegają tygodniami - twierdzą mieszkańcy.
Choć teoretycznie w Polsce ustawa śmieciowa obowiązuje od lipca, w Warszawie nie poszło z nią tak łatwo. Po zamieszaniu z jej wprowadzeniem stanowisko stracił wiceprezydent stolicy, a miasto zdecydowało się na pozostanie przy poprzednim systemie na czas przejściowy.
W najbliższym czasie rozpoczną się w końcu prace nad projektem odwodnienia Aleksandrowa i Nadwiśla. Niestety nie oznacza to szybkiego uporania się z problemem zalewań i podtopień. Na to trzeba jeszcze poczekać przynajmniej kilka lat.
Na niedawnym spotkaniu z przedstawicielami urzędu miasta, mieszkańcy Wawra przedstawiali swoje pomysły na zagospodarowanie brzegów Wisły. Czy Wawer ma szansę na plażę z prawdziwego zdarzenia?
Niemal 125 zł zamiast dotychczasowych 30 zł - tyle zapłaci za wywóz śmieci emerytka, mieszkająca samotnie w domku jednorodzinnym w Wawrze. - To jedna dziewiąta mojej emerytury - mówiła podczas spotkania w wawerskim ratuszu, zorganizowanym na początku marca.
15 września przy Centrum Zdrowia Dziecka, podczas pikniku edukacyjno-naukowego, zostanie oficjalnie otwarta długo oczekiwana przez najmłodszych ścieżka przyrodnicza. Dzięki niej zarówno pacjenci szpitala, uczniowie Zespołu Szkół Specjalnych nr 78, jak i innych placówek wawerskich, będą mogli odkrywać uroki przyrody.
Co roku wiosną powraca temat lokalnych podtopień w dzielnicy. Czy w tym roku będzie inaczej? Na pewno na papierze.
Według wciąż obowiązujących przepisów właściciele posesji muszą mieć podpisane umowy na odbiór nieczystości. Niestety, wiele osób w Wawrze ich nie przestrzega.
Pod koniec roku WZMUW oczyścił kanał Wawerski. Mieszkańcy obawiają się, że przez prowadzone prace wiosną grożą im duże podtopienia.
LINKI SPONSOROWANE