W poniedziałkowy wieczór straż pożarna otrzymała informację o dziwnej substancji w rowie melioracyjnym przy Wydawniczej.
REKLAMA
Na miejscu okazało się, że "coś" wypływa z rury odpływowej i tworzy w wodzie obfitą pianę. Ponieważ istniało niebezpieczeństwo skażenia, wezwano specjalistyczną jednostkę ratownictwa chemicznego. Jej badania jednak wykazały, że piana jest stosunkowo obojętna dla środowiska i niebezpieczeństwa nie ma. Jednak akcja zabezpieczania terenu trwała cztery godziny, a piana wreszcie zniknęła sama.
Tak czy owak - warto uważać, co się wylewa do ścieków. A może to było piwo pewnego koncernu, do którego wylewania namawiano ostatnio w internecie? Tak czy owak, pytanie tytułowe pozostaje otwarte.