Przeciwko tandecie dziecięcych ubrań! Zajrzyj na Płatniczą
30 września 2014
Karolina Mielniczak, mama Heli i Wojtusia, autorka bloga uszyjmimamo.pl, pokaże mamom m.in. z Bielan, jak szyć ubrania dla swoich pociech. Na te niezwykłe warsztaty będzie można przyjść z dziećmi.
Byle jakie albo drogie
- Zaczęłam szyć już w dzieciństwie, a tej sztuki uczyła mnie moja mama, która szyła bardzo dużo ubrań. To były lata 80. i niewiele rzeczy można było dostać w sklepach. Praktycznie w każdym domu znajdowała się maszyna do szycia. Kiedyś szyłam też ubrania dla siebie. Później miałam dość długą przerwę, ale kiedy urodziła się moja córeczka, stwierdziłam, że w normalnych cenach nie można kupić dla niej takich ubranek, w jakie bym chciała ją ubierać. Z kolei te, które mi się podobały, były horrendalne drogie ze względu na to, że były produkowane w hiszpańskich czy francuskich manufakturach. I tym sposobem "odkurzyłam" maszynę - wyjaśnia pani Karolina.
Pierwszą próbę szycia po latach przeprowadziła na starej koszuli męża, na wszelki wypadek, żeby nie psuć materiału. Udało się. Z czasem zaczęła tworzyć na tyle ciekawe rzeczy, że zarówno znajomi, jak i nieznajomi zaczepiali ją i pytali, gdzie kupiła tak niezwykle ubranka dla dzieci. Kiedy odpowiadała, że sama je uszyła, zachęcali ją do założenia bloga. Prowadzi go od ponad roku.
Szycie to jej pasja
Skąd czerpie inspiracje? Otóż często zagląda do starych numerów "Burdy" - posiada w swojej kolekcji zeszyty z lat 1969-76 oraz numery wydane po 1989 roku, odziedziczone po mamie.
Z wykształcenia jest historykiem sztuki, pracuje jako montażystka w stacji telewizyjnej, a obecnie kończy kurs i w styczniu przyszłego roku będzie zdawać w cechu egzamin, aby zostać dyplomowaną krawcową.
- Pracuję na cały etat, ale szycie to moja pasja. Nie chcę jednak, żeby zamieniło się to w jakiś obowiązek, bo naprawdę sprawia mi to ogromną frajdę - podkreśla pani Karolina.
Zrób to sama
Podczas prowadzonych przez nią warsztatów szycia ubranek dla dzieci, które odbywają się w czwartki o godz. 17 w "Puzzlu i Pomadce" przy ulicy Płatniczej 72/74, będzie można nauczyć się jak uszyć spodnie czy spódniczkę dla swojej pociechy, przerobić stare ubrania albo własnoręcznie zrobić prezenty.
- Co będziemy tworzyć, okaże się na pierwszym spotkaniu. Wszystko będzie bowiem zależeć od stopnia zaawansowania mam, biorących udział w warsztatach - od tego czy już kiedyś szyły, czy znają się na obsłudze maszyny - wyjaśnia Karolina Mielniczak.
Na spotkanie można przyjść z dzieckiem, którym zaopiekuje się "super ciocia".
Więcej informacji o warsztatach można znaleźć na Facebooku.
amk