Media ogólnopolskie o Białołęce: "Patodeweloperka"
24 czerwca 2020
Przeciętne mieszkanie w dzielnicy kosztuje ok. 7500 zł/m2. Niektórzy uważają, że nie warto.
Czy Białołęka to dobre miejsce do życia? Jeśli patrzeć na twarde dane, a więc liczbę sprzedawanych lokali i rosnącą liczbę mieszkańców, stosunek jakości do ceny jest bardzo dobry. Mimo to w Internecie mnożą się opinie osób, które postanowiły wystąpić w charakterze..
Rekordowe ceny mieszkań w Warszawie. Będzie tylko taniej
Cena metra kwadratowego przekracza 19 tys. zł, na Białołęce sięga 7,5 tys. zł. Specjaliści rynku nieruchomości zapowiadają teraz spadki cen.
. recenzentów cudzych mieszkań. Tym razem temat trafił do popularnego portalu Noizz.
Patodeweloperka?
Kanwą artykułu na Noizz stał się wpis Leszka Potentasa, działacza Aktywnej Białołęki i niedawnego kandydata Bezpartyjnych do Rady Warszawy. Stosowane przez niego porównania są wyjątkowo mocne, a niektórzy zapewne uznają je za skandaliczne.
- Nowe osiedla na Białołęce korzystają ze sprawdzonych wzorców stosowanych od wieków w koszarach i obozach koncentracyjnych - uważa Potentas. - Deweloperzy przesadzają ze swoimi wizjami maksymalizacji zysku z m2 gruntu. Przecież można budować lepiej i wygodniej dla przyszłych mieszkańców.
Za ilustrację tej opinii ma służyć osiedle przy Pucciniego, na którym "ludzie zaglądają sobie w okna" i "mają ograniczony dostęp do światła". Budynki powstały w zgodzie z normami dotyczącymi nasłonecznienia i z planem zagospodarowania miejscowego, więc ewentualne pretensje należy kierować nie do dewelopera, ale do polityków i urzędników.
(dg)
.