Mamy więcej, niż dawali
25 stycznia 2008
Rada dzielnicy w październiku ubiegłego roku pozytywnie i praktycznie jednogłośnie zaopiniowała projekt załącznika dzielnicy Białołęka do budżetu m.st. Warszawy na 2008 rok.
Autor jest radnym dzielnicy, przewodniczącym klubu PO. |
Pozwolę sobie przypomnieć, że w 2003 r. załącz-nik inwestycyjny dla naszej dzielnicy opiewał na nie-wiele ponad 25 mln. Warto także podkreślić, dla zo-brazowania postawy ówczesnych władz w osobie prezydenta Lecha Kaczyńskiego, że m.st. Warszawa wydało na inwestycje na Białołęce 39 tys. zł z plano-wanych 2,03 mln. To nie pomyłka, a konkretne, zwe-ryfikowane dane. Nie wiem czy to bardziej śmieszne czy bardziej tragiczne. Jako dowcip należy za to z pewnością przytoczyć stwierdzenie Macieja Macie-jowskiego, radnego PiS z Białołęki, który w styczniu br. na łamach prasy lokalnej oznajmił, że "za czasów Lecha Kaczyńskiego wyko-nanie inwestycji sięgało nawet 97%."
Uznaliśmy jednak, że 50 mln na inwestycje dzielnicowe to nadal zdecydowanie za mało i postanowiliśmy walczyć o więcej. W uchwale rady dzielnicy zażądaliśmy stworzenia specjalnego funduszu dla najszybciej rozwijających się dzielnic Warsza-wy. Zarząd razem z radnymi PO odbył także wiele spotkań m.in. z prezydent Han-ną Gronkiewicz-Waltz, wiceprezydentami i radnymi m.st. Warszawy. Udało nam się przekonać wielu decydentów, że Białołęka jako najszybciej rozwijająca się dzielnica w Warszawie, poza mostem Północnym czy tramwajem na Tarchomin potrzebuje także zwiększonych środków na inwestycje typowo dzielnicowe. Traktowanie przez władze Warszawy w latach 2002-06 Białołęki jako peryferii stolicy, spowodowało liczne zaniedbania, które trudno naprawić bez zwiększenia środków na inwestycje.
Z dużą satysfakcją piszę, że rada Warszawy uchwalając 20 grudnia 2007 r. budżet, zwiększyła wydatki inwestycyjne Białołęki o kwotę blisko 10,5 mln zł. Dla przykładu pozwolę sobie zauważyć, że budżet inwestycyjny dzielnicy podobnej wielkości, jaką jest Bemowo, wyniesie w 2008 r. 36,5 mln zł.
Cieszę się, że w tych 10,5 mln zł udało się umieścić takie pozycje, jak wykup gruntu pod ul. Mikołaja Trąby i Skarbka z Gór, które formalnie są drogami pry-watnymi - co powoduje zupełny chaos komunikacyjny na tak dużych osiedlach, jak Dąbrówka Wiślana i Derby. To dopiero początek drogi w rozwiązaniu problemów tych osiedli, ale z pewnością krok znaczący.
Pragnę w tym miejscu w imieniu mieszkańców "podziękować" władzom dziel-nicy kadencji 2002-06, a szczególnie osobom za to odpowiedzialnym, które zanie-chały starań na rzecz nieodpłatnego przekazania ul. Mikołaja Trąby na rzecz dziel-nicy (bulwersujący problem parkowania na osiedlach Dąbrówka Wiślana i Derby oraz zmowę milczenia w tej kwestii przedstawię w jednym z najbliższych artyku-łów).
Dzięki dodatkowym środkom będziemy mogli także przeprowadzić modernizac-ję Parku Henrykowskiego przy ul. Klasyków oraz wybudować chodnik na uczęsz-czanej przez mieszkańców Nowodworów ulicy Misyjnej (odc. Odkryta - Kępa Tar-chomińska).
Mogę z pełną odpowiedzialnością napisać, że Białołękę, poza inwestycjami miejskimi, czeka w 2008 r. o wiele więcej ważnych inwestycji dzielnicowych niż w latach poprzednich.
Piotr Jaworski
www.jaworski.waw.pl