Zaatakował nożem podczas libacji alkoholowej
dzisiaj, 08:44
Policja zatrzymała 38-latka, który podczas libacji alkoholowej ugodził nożem 52-latka. Poszkodowany trafił do szpitala. Sąd na trzy miesiące zastosował wobec napastnika tymczasowy areszt. Grozi mu nawet dożywocie.
W mieszkaniu przy ulicy Pasłęckiej dwaj mężczyźni spotkali się w celu wspólnego wypicia alkoholu. Poszkodowany 52-latek opowiadał później, że tego samego dnia poznał 38-latka w autobusie i zaprosił go do siebie. Gdy relacje między nimi zaogniły się, 38-latek ranił gospodarza nożem. Ranny, ale przytomny mężczyzna został przewieziony do szpitala.
Działania policji i ustalenia śledztwa
- Funkcjonariusze z komisariatu na Białołęce zebrali informacje od sąsiadów i świadków, ustalając rysopis napastnika, który opuścił mieszkanie przy Pasłęckiej. Technik kryminalistyki przeprowadził oględziny i zabezpieczył nóż kuchenny. W działaniach poszukiwawczych brał udział pies tropiący -informuje nadkomisarz Paulina Onyszko.
Zatrzymania i postępowanie karne
Najpierw policja zatrzymała jednego z uczestników libacji - 46-latka, który był pijany (nie został wskazany jako główny sprawca). Następnego dnia, po wytrzeźwieniu, przesłuchano go. Kluczowym krokiem było zatrzymanie 38-latka - również nietrzeźwego - który następnie usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa w połączeniu z ciężkim uszkodzeniem ciała 52-latka.
Sąd zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na trzy miesiące. Mężczyźnie grozi teraz długa odsiadka - nawet dożywotnie pozbawienie wolności.
red