Makabryczne odkrycie na spacerze. Kobieta znalazła zwłoki w studzience
25 maja 2020
W sobotę (23 maja) w studzience niedaleko ulic Marywilskiej i Płochocińskiej znaleziono zwłoki w zaawansowanym stopniu rozkładu. Co wiemy na temat tej zagadkowej śmierci kilkadziesiąt godzin po makabrycznym odkryciu?
Policja pod nadzorem prokuratury bada sprawę śmierci osoby, której zwłoki znaleziono nad Kanałem Żerańskim na Białołęce. Jak podają funkcjonariusze, ciało odkryła kobieta spacerująca w okolicy ulicy Marywilskiej. Informacja dotarła do policjantów z Białołęki w sobotę 23 maja kilka minut po 13. Zwłoki w zaawansowanym stopniu rozkładu znajdowały się w studzience.
- Nie znamy personaliów ani płci, a tym bardziej okoliczności śmierci tej osoby - informuje sierż. szt. Irmina Sulich z KRP VI. Na miejscu policjanci prowadzili czynności pod nadzorem prokuratury rejonowej. Najpewniej przeprowadzona w najbliższym czasie sekcja zwłok wykaże, czy zgon nastąpił z przyczyn naturalnych, czy też do śmierci przyczynił się ktoś inny. Ważna też będzie jak najszybsza identyfikacja zwłok, gdyż tylko to pozwoli śledczym w wyjaśnieniu tej sprawy. O dalszych postępach w śledztwie będziemy informować.
(DB)