Jezioro na Cylichowskiej. Niezbyt dobre wieści dla mieszkańców

Przy okazji każdych większych opadów lub - jak ostatnio - roztopów, ulica Cylichowska zamienia się w jezioro. Mieszkańcy alarmują, że woda sięga nawet do skrzynek energetycznych, więc może dojść do tragedii.

REKLAMA

- Czy ktoś może podpowiedzieć, jak skutecznie pozbyć się problemu jeziora na Cylichowskiej? Jak dotrzeć do urzędnika, który wdroży jakieś skuteczne rozwiązanie - napisał w facebookowej grupie dla mieszkańców Wawra pan Maciej.

REKLAMA

"Zbudować pomost, zarybić"

- A może po prostu to wykorzystać, zbudować pomost, zarybić, jakaś wypożyczalnia kajaków, może budka z goframi i trzepać kasę. W tych ciężkich czasach pandemii na pewno ludzie chętnie spędzą czas nas wodą - żartobliwie komentuje pan Marcin, jednak innym mieszkańcom wcale nie jest do śmiechu.

Jak się okazuje, wodę odpompowano dopiero po trzech dniach od zgłoszenia. - To się regularnie powtarza. Jak ludzie mają chodzić i jeździć samochodami? Poza tym niejednokrotnie woda dostawała się do skrzynki energetycznej, nastąpi spięcie i kogoś w tej wodzie zabije... - przestrzega pan Maciej.

REKLAMA

Czy Cylichowską da się odwodnić?

- W zeszłym roku napisałam interpelację w tej sprawie. Ponieważ odpowiedź niespecjalnie mnie usatysfakcjonowała, poprosiłam zarząd o pilne podjęcie rozmów z MPWiK, ponieważ tam nie za bardzo jest miejsce na wybudowanie odwodnienia - komentuje radna Sandra Spinkiewicz.

- Jest miejsce na zrobienie rowów chłonnych. To te żwirowe miejsca, w którym parkują samochody. Ta uliczka jest lokalna, więc parkowanie może odbywać się na jezdni. Można wymalować stosowne znaki, by kierowcy nie mieli wątpliwości - zauważa pan Robert.

REKLAMA

Powstanie odwodnienie na jednym ze skrzyżowań

Co urzędnicy odpowiedzieli radnej Spinkiewicz? - Chcemy, aby wykonanie odwodnienia skrzyżowania ulic Cylichowskiej i Kwiatów Polskich odbyło się w ramach robót związanych z budową ulicy Kwiatów Polskich. Po przedstawieniu przez wykonawcę rozwiązań projektowanych wraz z kosztorysem ofertowym będzie można oszacować potrzeby budżetowe na ten cel i określić możliwość ich sfinansowania jako robót dodatkowych. Jednakże odwodnienie samego skrzyżowania na pewno nie rozwiąże problemu odwodnienia całej ulicy Cylichowskiej, która wymaga kompleksowej przebudowy - poinformował radną pod koniec października wiceburmistrz Leszek Baraniewski.

Póki co, muszą wystarczyć jednak środki doraźne. Jakie? - Podczas budowy ul. Kwiatów Polskich powstanie fragment odwodnienia na skrzyżowaniu z Cylichowską - poinformowała nas rzeczniczka wawerskiego ratusza Aleksandra Słowińska.

(DB)

Poleć
Polub Tu Wawer
Udostępnij

źródło: radna Sandra Spinkiewicz

« nowsze starsze »1 marca 2021

Fotowoltaika w firmie - realna szansa na oszczędności

Chcesz wynająć biuro w Warszawie? Na co musisz uważać, aby nie przepłacić

Komentarze na forum (9)

W tekście jest mowa o RRRRWĄCEJ RZECE, a na fotografii przedstawiono kałuże stojącej wody. Chyba autora fantazja poRWAła...

może i nie ma rwącej rzeki, ale kajakiem prawie da się przepłynąć, ewidentne złe wykonaine lub projekt (odwodnienie)

to tak jak kołacinska na białołece

Rwąca rzeka, woda jest po intensywnych opadach i po próbie pokonania jej samochodem. Nie fantazjuje

Posesje wybudowane wzdłuż Cylichowskiej - te na zdjęciu, mają podwórka wyłożone kostką. więc wody opadowe, a także topniejący śnieg tworzy kałuże. Ale to było do przewidzenia. Druga sprawa - na 99% śnieg z odśnieżanych posesji został "wypchany" na pobocze. No bo przecież nie będzie mi leżał na kostce, muszę swoim suvem wjechać pod same drzwi. Szkoda, że nie pokazaliście zdjęć jak leżały hałdy śniegu na poboczu. A tera lament. Mieszkam w okolicy i w drodze na cmentarz widziałem czapy śniegu. Najpierw należy zacząć od siebie.

Szanowny Panie Redaktorze,
artykuł przedstawia tylko część przyczyn stanu ulicy Cylichowskiej.
Całkowicie zgadzam się z komentarzem # swojak pod artykułem. Codziennie chodzę tą ulicą i stan jej przy opadach deszczu czy topnienia śniegu jest spowodowany nielegalnym odprowadzaniem wody z terenu posesji (dachów, podjazdów, wjazdów) na tę ulicę. To niektórzy mieszkańcy do tego doprowadzają, niszcząc nawierzchnię ulicy. Dlaczego Dzielnica ma im sfinansować odwodnienie. Będzie to preceder dla innych. Każdy z nich może skorzystać z dotacji i gromadzić wodę. Dlaczego Dzielnica pozwala na tak wysokie wjazdy i odprowadzanie wody wprost z dachów lub wjazdów wyłożonych kostki na ulicę??? Najpierw trzeba zacząć od swoich posesji i przestrzegania obowiązującego prawa. Ulicę tą wybudowali mieszkańcy około 20 lat temu to dla wiadomości tych nowych co piszą o projektowniu itp.

#Mietek napisał(a) 03.03.2021 08:46

Każdy z nich może skorzystać z dotacji i gromadzić wodę.

I co miałby z tą wodą na działeczce o powierzchni 250 m kw zrobić? W naszym klimacie część wód opadowych należy gdzieś odprowadzić, bo średnia roczna suma opadów jest większa niż możliwości chłonne gruntu i parowanie. Gdyby było inaczej to nie istniałyby rzeki, odprowadzające nadmiar wody do morza.

Święta prawda trzeba zacząć od swoich posesji i skończyć z odprowadzaniem z nich wody na ulicę bo to najtaniej i najprościej. Rządać żeby wybudować odwodnienie za publiczne pieniądze dla wody spuszczanej z prywatnych posesji na ulicę jest bezzasadne. Na działce 250 m można gromadzić wodę i wykorzystywać ją do podlewania. Każda ulica w Wawrze będzie tak robić odprowadzać wodę na ulicę i żądać budowy odeodnienia bo zalany chodnik ulica.
To rozwiązanie do niczego nie prowadzi...

Panie Swojak... No niestety się nie zgadzam zupełnie z Panem, nie było zasp , ciekawe gdzie Pan je widział , z drugiej strony odśnieżanio podjazdy i wewnętrzną drogę. Rozumiem że Pan tego nie robi to straszne i śmieszne jak się czyta takie komentarze... Do tego info o suvach rozumiem kompleksy Pana.

Co do odprowadzania wody na ulicę.. to wina dewelopera i faktycznie z urzędu należałoby się tym zająć jednak woda z rynien nny w ilości kilku sztuk nie powoduje takiego rozlewiska.

Zamiast tworzyć teorie to zapraszam na wycieczkę podczas opadów to zobaczy Pan skąd spływa głównie woda. Mieszkańcy próbują temu zaradzić budując na własny koszt studnie.

Nie dołożył Pan do niczego złotówki więc proponuję się nie wypowiadać w taki durny sposób.

A co przekazów Cylichowska na cmentarz to proszę o to żeby ograniczyć prędkość przelotu przez ulicę a nie pędzić chyba że spieszy się na cmentarz...

więcej na forum


		Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych (tj. adresu IP, który zapisze się automatycznie) przez Echo Media Plus sp. z o.o. z siedzibą w Legionowie, ul. Wspólna 3. Niniejsza zgoda jest warunkiem koniecznym do skomentowania artykułu i/lub opublikowania posta na forum portalu tustolica.pl zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE. Dane osobowe są przetwarzane w sposób zapewniający ich bezpieczeństwo i poufność. Z Inspektorem Ochrony Danych można kontaktować się mailowo pod adresem poczty elektronicznej: rodo@gazetaecho.pl. Dane osobowe są przetwarzane wyłącznie w zakresie celu ich podania, tj. skomentowania artykułu i/lub opublikowania posta na forum portalu tustolica.pl. W tym wypadku nie jest możliwe wycofanie zgody na przetwarzanie danych osobowych w postaci adresu IP. Mają Państwo prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych w zakresie naruszenia prawa do ochrony danych osobowych lub innych praw przyznanych na mocy RODO.