REKLAMA

Wawer

przestrzeń miejska »

 

Nowe centrum Międzylesia: koncert życzeń i pokłóceni radni

  1 marca 2021

alt='Nowe centrum Międzylesia: koncert życzeń i pokłóceni radni'
źródło: materiały inwestora

Wawerscy radni prześcigają się w krytyce inwestycji mającej przekształcić zdegradowane poprzemysłowe tereny w tętniący życiem kwartał miasta. Nie są jednak w stanie wypracować wspólnego stanowiska.

REKLAMA

Przypomnijmy: nowe centrum dzielnicy ma powstać przy Pożaryskiego, w bezpośrednim sąsiedztwie urzędu dzielnicy i centrum handlowego Ferio. W pierwszym etapie Dom Development chce postawić trzy budynki mieszkalne z ogólnodostępnymi zielonymi dziedzińcami oraz tzw. ogrody deszczowe, zlokalizowane od strony ulicy. Zabudowa bliżej Pożaryskiego miałaby trzy piętra, zaś bliżej fabryki ABB - sześć z antresolą. Sama hala fabryczna miałaby zostać przykryta ogrodem i panelami słonecznymi.

Nowe mieszkania w Międzylesiu

Inwestor chce skorzystać z tzw. specustawy deweloperskiej, pozwalającej omijać zapisy planów zagospodarowania przestrzennego i zabudowywać tereny poprzemysłowe przy ograniczonej biurokracji. Wpływ radnych dzielnicy na inwestycję będzie zerowy, ale prześcigają się oni w kierowaniu do Dom Development swoich "żądań". Choć - jak się wydaje - wszyscy samorządowcy są przeciwni budowie w planowanym kształcie, nie są w stanie wypracować wspólnego stanowiska.

- Komisja rozwoju nie przegłosowała 23 lutego uchwały w sprawie ogromnego projektu deweloperskiego, procedowanego trybem specustawy, z pominięciem zapisów obowiązującego planu miejscowego Międzylesia - krytykuje radny Piotr Grzegorczyk. - Przewodniczący komisji Wojciech Godlewski nie dopuścił do dyskusji ani do umożliwienia klubom wniesienia propozycji zmian czy poprawek do treści uchwały. Głosowanie się odbyło, choć wcześniej z ust radnych wybrzmiały słowa "skandal" i "manipulacja".

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Za, a nawet przeciw

Ponieważ w głosowaniu padł remis 9:9, więc zaproponowane przez radnego Godlewskiego uwagi nie trafią do dewelopera. W praktyce nie zmienia to absolutnie nic, ponieważ rada dzielnicy nie ma żadnego wpływu na inwestycje - zarówno prowadzone na podstawie planu zagospodarowania, jak i te na podstawie specustawy. Większość samorządowców nie ma nic przeciwko zabudowie poprzemysłowego terenu w Międzylesiu, ale oczekuje od Dom Development obniżenia planowanych budynków czy budowy dodatkowych dróg rowerowych.

- Szczególne znaczenie mają te aspekty inwestycji, które mogą zapewnić i przyspieszyć przeobrażenie naszej dzielnicy, a zwłaszcza perspektywa likwidacji węglowej ciepłowni Międzylesie oraz transformacji zdegradowanych, postindustrialnych terenów w samym centrum dzielnicy - czytamy w odrzuconym projekcie stanowiska, przygotowanym przez radnego Godlewskiego. - Bardzo ważne jest też stworzenie nowych miejsc pracy, atrakcyjnych pasaży handlowych i usługowych, terenów rekreacji i aktywności międzypokoleniowej.

REKLAMA

Koncert życzeń trwa

Deweloper obiecał już mieszkańcom budowę drogi rowerowej na Pożaryskiego, która połączyłaby nowe bloki z najbliższą podstawówką. Radni rzucają propozycję ścieżki także na Pilawskiej, a nawet na Patriotów między Pilawską a Żegańską. Wśród życzeń przewijają się również: dodatkowy parking, przeznaczenie co najmniej 20% powierzchni na handel i usługi, przebudowa skrzyżowania Czecha z Kajki, rondo na Wydawniczej przy Sejmikowej, a nawet budowa całkiem nowej ulicy równoległej do Pożaryskiego.

Losy inwestycji zależą na dziś od Rady Warszawy, która może odrzucić wniosek o budowę w trybie specustawy mieszkaniowej, jeśli znajdzie do tego podstawę prawną.

(dg)

 

REKLAMA

Czytaj na ten temat

Komentarze (7)

# Jerzy Krzak

05.03.2021 14:30

Deweloper chce postawić OŚMIO PIĘTROWY blok, formą przypominający "Katafalk" przy Rondzie Wiatraczna. A to ,że harmonizuje on jak pięść do nosa z charakterem zabudowy tego rejonu deweloperowi i radnemu Godlewskiemu jakoś nie przeszkadza. Dewelopera rozumiem - twarde zasady maksymalizacji zysków, ale co kieruje lobbujących radnych z panem Godlewskim na czele ? Nie pozwólmy robić z Wawra karykatury Manhattanu !

# Wawerniak

05.03.2021 22:13

Zapewne wielu woli kurne chaty od Manhattanu .No cóż tradycja miejsca zobowiązuje w końcu to niegdysiejszy Kaczy-dól. A tak poważnie mam nadzieje ,że jednak deweloper postawi na swoim i dokona się rewitalizacja i ucywilizowanie otoczenia w centrum Wawra

# Jerzy Krzak

06.03.2021 23:11

Do Wawerniaka.
Na tych "kurnych chatach" Wilanów bardzo dobrze wyszedł. Ta dzielnica zachowała swój charakter willowy a my idziemy w kierunku Ursynowskiej betonozy. Wystarczy porównać ceny gruntów. Czy dla zarobku deweloperów warto tracić na wartości własnej nieruchomości ?

REKLAMA

# Marlenka

07.03.2021 20:36

#Jerzy Krzak napisał(a) 06.03.2021 23:11
Do Wawerniaka.
Na tych "kurnych chatach" Wilanów bardzo dobrze wyszedł. Ta dzielnica zachowała swój charakter willowy a my idziemy w kierunku Ursynowskiej betonozy. Wystarczy porównać ceny gruntów. Czy dla zarobku deweloperów warto tracić na wartości własnej nieruchomości ?

Chyba dawno Pan Jerzy nie był w Wilanowie...

# swojak

08.03.2021 14:51

#Jerzy Krzak pyta się czym kieruje się radny Godlewski - oby nie prywatą. Oby się nie okazało, że na nowym osiedlu będzie mieszkać kilku radnych lub członków ich rodzin :-) Tego należy się bać.
Ja sobie nie wyobrażam 2000 mieszkań bez podziemnych garaży z obowiązkowym ich wykupem. Bez tego okoliczne uliczki w Aninie i Międzylesiu zamienią się w parking. Rano nie będzie szans na szybkie dotarcie do TS lub POW. Zakorkujemy się totalnie. W przychodniach będą większe kolejki. Lidl i Biedronka będą zawalone madkami z dżesikami i brajankami. Po chodniku będą się snuć lale wpatrzone w smartfony, a obok będzie szedł dresik z fryzurą na głupka (ogolone boki, resztka włosów na czubie), w ręku browar z biedry i papieros. Obok drący się bachor - nie zwrócą mu uwagi, bo po co, niech się wychowuje bezstresowo. Oczywiście co drugie słowo to przekleństwo. Plucie na chodnik to standard. Peta i puszkę po piwie nie wyrzuci do kosza, tylko pyrgnie gdzieś pod płot. Śmietnik jest 20 metrów dalej, ale on tego nie pojmuje, browar zaćmił resztki świadomości. Błogostan w najlepsze. Zresztą przecież nie po to kupił sobie ze swoją dziunią tu mieszkanko, żeby sprzątać. Nie jest frajerem, zgadza się?. Tak będzie niedługo wyglądać Międzylesie. Smutne, ale do tego wszystko zmierza. Hołota już puka do Waszych drzwi. Rozejrzyjcie się wokół siebie na ulicy, czy w sklepie. To powoli się już zaczyna urzeczywistniać.

# True

09.03.2021 08:31

Jak mozna z dzielnicy niskiej zabudowy robic blokowiska. To samo przy byslawskiej i przylaszczkowej. Mega wysokie bloki
P. Godlewski chyba nie ma pomyslu na dzielnice

REKLAMA

# XYZ

10.03.2021 05:59

Każda ulica, każda instalacja ma swoje parametry. Gdy je budowano brano pod uwagę zagęszczenie mieszkańców na podstawie obowiązujących planów. Może nie doskonałych, ale opisujących parametry przyszłej rzeczywistości. I teraz co ? Omijamy te parametry, bo spec ustawa, zresztą uchwalona w innym celu. Chcecie budować bloki ? Dobrze. Zbudujcie infrastrukturę, Złóżcie się wraz z innymi deweloperami by SKM jeździł w godzinach szczytu co 10 minut - kupcie że 2-4 pociągi i wpasujcie do rozkładu.
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWawer

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe