"Imperialne" plany Lazurowej
12 października 2015
Zgodnie z aktualnymi planami Lazurowa stanie się kiedyś obwodnicą obwodnicy Warszawy.
- Bez wybudowania arterii do mostu Północnego i dalej, wszystko to ma niestety średni sens - napisał nasz czytelnik po informacji o zakończeniu prac na wiadukcie nad torami kolejowymi.
- Dobrze, że nie będzie przedłużenia do Trasy Mostu Północnego, bo to byłoby zaproszeniem dla tranzytu - komentuje inny czytelnik. - I tak musimy trzymać kciuki, żeby przy zatorach na obwodnicy Lazurowa się nie zatykała. Pod tranzyt jest przewidziana trasa N-S, a Lazurowa ma po prostu łączyć sąsiednie dzielnice i zapewniać sprawny wyjazd z coraz liczniejszych osiedli.
Plany inwestycyjne Warszawy zakładają, że na północ od skrzyżowania Kaliskiego z Radiową powstanie droga kategorii G (główna - prawie wszystkie ulice tej klasy mają przekrój 2x2 lub 2x3). Pobiegnie ona przez teren lotniska, utworzy węzeł z planowaną Trasą N-S, węzeł lub skrzyżowanie z Wólczyńską i wpadnie w poszerzoną Nocznickiego. Plany inwestycyjne Warszawy zakładają, że na północ od skrzyżowania Kaliskiego z Radiową powstanie droga kategorii G (główna - prawie wszystkie ulice tej klasy mają przekrój 2x2 lub 2x3). Pobiegnie ona przez teren lotniska, utworzy węzeł z planowaną Trasą N-S, węzeł lub skrzyżowanie z Wólczyńską i wpadnie w poszerzoną Nocznickiego. Jedynym istniejącym dziś fragmentem tej trasy jest odcinek między Kasprowicza a Modlińską, z mostem Skłodowskiej-Curie. Docelowo trasa na prawym brzegu przetnie jeszcze Marywilską i Płochocińską i dotrze do planowanej Trasy Olszynki Grochowskiej, prawie na granicy Białołęki z Markami. Jednocześnie Lazurową i Kaliskiego czekać ma poszerzenie.
Poważne wątpliwości budzi bezpośrednie sąsiedztwo przedwojennego, willowego Boernerowa, dublowanie zbudowanej ogromnym kosztem północnej obwodnicy Warszawy (S8) i na pewnym odcinku także planowanej S7. Zarówno S7, jak i S8 to drogi budowane za pieniądze z budżetu centralnego. Za "Trasę Lazurową" z Ursusa przez Bemowo i Bielany na Białołękę musieliby zapłacić już tylko warszawscy podatnicy, być może ze wsparciem dofinansowania unijnego.
- Wskutek zaproponowanych rozwiązań Jelonki i Bemowo staną się wyspami odseparowanymi od struktury miasta - mówi specjalista transportu Marcin Banach. - Z chwilą wyznaczenia trasy S8 w obecnym kształcie, ulica Nowolazurowa, poza krótkim odcinkiem łączącym Włochy z Jelonkami, powinna zostać wykreślona z planów. Oprócz Nowolazurowej należałoby zweryfikować przebieg trasy mającej prowadzić pod Nowym Bemowem i wzdłuż granicy dzielnic Bemowo i Wola. Wpuszczanie jej w strukturę urbanistyczną miasta trwale obniży poziom życia mieszkańców kilku dzielnic. Absurdalnym przebiegiem cechuje się również trasa S8 pomiędzy Trasą Toruńską a zachodnią granicą miasta. Właściwszym byłoby wprowadzenie S8 dużym łukiem na most Skłodowskiej-Curie i dedykowanie Trasy Toruńskiej i Trasy Prymasa Tysiąclecia miejskiemu ruchowi międzyobszarowemu. Wprowadzanie tranzytu w obszar miasta jest karygodne.
Dominik Gadomski