Zbudują Lazurową od nowa

Jeszcze dziesięć lat temu Lazurowa była "ostatnią ulicą w Warszawie", ale po budowie na Chrzanowie nowych osiedli stała się jedną z głównych ulic dzielnicy. Ranga nie idzie w parze z wizerunkiem: chodniki są w fatalnym stanie, oświetlenie słabe, brakuje jakiegokolwiek rozwiązania ułatwiającego jazdę rowerem. Zupełnie inaczej prezentuje się nowy, południowy odcinek z dwiema jezdniami i ekranami akustycznymi, na którym Lazurowa przypomina raczej trasę szybkiego ruchu. Teraz na przebudowę czeka środkowy fragment ulicy.

- Do połowy kwietnia ogłosimy przetarg na aktualizację projektu i budowę - mówi Małgorzata Gajewska, rzeczniczka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych. - Wykonawca będzie miał 16 miesięcy na wykonanie tych prac.

Prace obejmą odcinek do Górczewskiej, ale bez skrzyżowania z tą ulicą. Lazurowa będzie mieć dwie jezdnie po dwa pasy ruchu, drogi rowerowe, chodniki i nowe oświetlenie - zostanie więc właściwie zbudowana od nowa. Potencjalnie najbardziej kontrowersyjny fragment przebudowy, jakim jest przebudowa skrzyżowania z Górczewską, została odłożona na później. Ponieważ nie powstał jeszcze ostateczny projekt, nie wiadomo, jaką dokładnie szerokość będzie mieć ulica i czy staną przy niej ekrany akustyczne.

Przebudowa Lazurowej budzi opór zwolenników zrównoważonego transportu zwracających uwagę, że w relacjach północ-południe ulica zdubluje planowaną trasę S7 oraz poszerzoną niedawno Powstańców Śląskich, wprowadzi tranzyt między Jelonki i Chrzanów i obniży poziom życia na tych osiedlach. Są jednak także opinie przeciwne:

- Należy poszerzać Lazurową i nie przejmować się narzekaniami, bo zawsze znajdzie się ktoś, komu coś tam przeszkadza. - to jeden z komentarzy z naszego forum. - Dwujezdniowa Lazurowa musi zostać dociągnięta do S8 i ten plan należy realizować bez oglądania się na jakiekolwiek protesty.

Potencjalnie najbardziej kontrowersyjny fragment przebudowy, jakim jest przebudowa skrzyżowania z Górczewską, została odłożona na później. Pierwotny projekt przebudowy zakładał budowę wiaduktu w ciągu Lazurowej, ale takie rozwiązanie raczej nie wzbudzi sympatii mieszkańców Górc i osiedla Coopera. Kolejną okazją do zmian na skrzyżowaniu będzie budowa stacji metra, która ma powstać w pobliżu po 2022 roku.

(dg)