REKLAMA

Bemowo

drogi »

 

Górczewska i Gierdziejewskiego wciąż rozgrzebane

  21 stycznia 2013

alt='Górczewska i Gierdziejewskiego wciąż rozgrzebane'
Skrzyżowanie Górczewskiej i Lazurowej

Remont skrzyżowania Górczewskiej z Lazurową ciągle się opóźnia. Mieszkańcy Bemowa są zmęczeni objazdami, zmianami tras autobusów i kolejnymi datami oddania skrzyżowania do użytku. Podobnie wygląda sytuacja z przebudową ul. Gierdziejewskiego.

REKLAMA

- Słyszałem, że skrzyżowanie Górczewskiej i Lazurowej miało być oddane do użytku pod koniec ubiegłego roku. I co? Wszystko leży rozkopane, nie widać żadnych postępów - mówi pan Wiktor, czytelnik "Echa".

Liczono na zimę bez śniegu?

Jeszcze jesienią urzędnicy twierdzili, że remont Lazurowej zakończy się w grudniu 2012 r. Według nich, prace opóźniły złe warunki atmosferyczne. - Wykonawca prac - Zakład Remontów i Konserwacji Dróg przedstawił zaktualizowany harmonogram, przewidujący otwarcie południowej części skrzyżowania ul. Górczewskiej i Lazurowej na przełomie I i II kwartału 2013 r. Zamknięta i przebudowana zostanie wówczas północna część skrzyżowania - informuje Agata Choińska-Ostrowska, rzeczniczka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych. - Prace te pierwotnie zaplanowane były na grudzień, ale z uwagi na intensywne opady śniegu i niskie temperatury nie można było ich wykonać - tłumaczy rzeczniczka.

Końca całej przebudowy na odcinku od pętli tramwajowej do granicy miasta możemy spodziewać się dopiero w czerwcu 2013 r. Takie są plany, ale...

- Z uwagi na warunki atmosferyczne, tempo realizacji zaplanowanych prac może jeszcze ulec zmianie - zaznacza Agata Choińska-Ostrowska.

Zapraszamy na zakupy

Gierdziejewskiego też latem?

- Zaawansowanie robót na budowie ul. Gierdziejewskiego wynosi 87% - informuje precyzyjnie Małgorzata Tarnowska z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Roboty przy włączeniach ul. Gierdziejewskiego od strony Ursusa, jak i ul. Połczyńskiej, zostały wstrzymane z uwagi na niesprzyjające warunki atmosferyczne, to znaczy niską temperaturę powietrza, która uniemożliwia wykonywanie prac związanych z układaniem nawierzchni - tłumaczy rzeczniczka.

Prace na Gierdziejewskiego zakończą się prawdopodobnie w połowie 2013 r.

Prace zakończą się prawdopodobnie w czerwcu 2013 r. Nie oznacza to jednak, że GDDKiA zgodzi się na taki termin. Wówczas wykonawca może zostać obciążony karą za niedotrzymanie warunków umowy.

REKLAMA

Dzielnica: Mamy nadzieję, że uda się szybciej

- Nie dobiegały do nas sygnały, żeby wykonawcy obu inwestycji nie wywiązywali się z umów. Wiemy za to, że pojawiały się problemy niezależne od nich - mówi Mariusz Gruza z bemowskiego ratusza. - Przy Górczewskiej na przykład odnaleziono w czasie prac instalacje, których nie było w żadnym planie. Był też problem ze znalezieniem właściciela jednej z działek - tłumaczy Gruza. - Myślę, że teraz już prace pójdą szybko. Liczymy, że może nawet zakończą się przed planowanymi terminami, a mieszkańcy Bemowa docenią to, jak bardzo poprawi się komunikacja dzięki tym dwóm ważnym inwestycjom.

kz

 

REKLAMA

Czytaj na ten temat

Komentarze (11)

# Bob Rozbieracz

22.01.2013 15:11

Dla budowanego z takim mozołem skrzyżowania ulic Górczewskiej i Lazurowej proponuję nazwę "Rondo WWW", co się tłumaczy jako "Rondo Wstydu Władz Warszawy". A tablicę z nazwą ronda powinien uroczyście odsłonić burmistrz Bemowa. Byłaby to kara za bezmyślną propagandę prowadzoną przez niego i jego urzędasów, którzy w ubiegłym roku radośnie informowali, że rondo już-już zostanie wybudowane. A przecież dzięki porąbanemu ustrojowi miasta stołecznego Warszawy na przebieg tej inwestycji (jak i wielu innych) nie mają żadnego wpływu. Są władzą bez władzy, ale za niezłe pieniądze. Nawet odśnieżenia chodników (na przykład przy Lazurowej) nie potrafią dopilnować...

# ewa

23.01.2013 17:59

Nie zaczyna się remontu przed zimą. To było do przewidzenia od początku. Mało pracowników i rzadko ich było widać. To jest po prostu skandal. Ludzie chodzą w te i we te z siatami, laskami, wózkami z dziećmi. Nie odśnieżają nawet chodnika wzdłuż Lazurowej, tylko ludzie wydeptują cienkie ścieżki. Nie posypują piaskiem. 190 jeździ dookoła Połczyńską, natomiast 105 Człuchowską na odwrót. Uważam, że w ZTM mają niezły ubaw z tymi zmianami i zabieraniem nam autobusów. W którą stronę się nie wybierzesz to masz przesiadki. Były one przemyślane w związku z podwyżką biletów. Dlaczego na ten okres niby remontu nie może jeździć 422 w weekendy? Nikt, kto ma coś do powiedzenia nie interweniuje, bo mieszkają w innych dzielnicach takich jak Wawer, Wilanów itp. Ciekawa jestem co z tym obiecanym autobusem przez Burmistrza.

# sternik

23.01.2013 19:49

O tym że właściciel jednej z posesji przy skrzyżowaniu Górczewskiej z Lazurową jest poszukiwany listem gończym pisało się już w 2011 roku , tu dowód http://www.zw.com.pl/artykul/641928.html
Więc argumentowanie że budowa się opóźniła m.in. z tego powodu jest po prostu ordynarnym kłamstwem urzędników

REKLAMA

# sternik

23.01.2013 19:53

sami zresztą o tym w marcu pisaliście. Linka nie będę wklejał żeby wstydu nie robić

# max

21.02.2013 23:03

szkoda gadac, a jezeli juz roboty to chciaz zadbac o te objazwode drogi, zeby dalo sie tym przejechac bez tracenia zawieszenia
ZENADA!!!
ciekawe jakie kary my podatnicy bedziemy musieli poniesc z tytuly przedluzajacych sie robot (McDonald i Orlen na pewno juz wniesli o to sprawe)
mieli tam dochody na pewno nie male, a teraz co bardziej przycisnieci glodem czy brakiem paliwa w baku objada dookola, aby skorzystac z ich uslg
poza tym roboty zaczyna sie wiosna, a nie jesienia czy wczesna zima, dlatego lby powinny poleciec, kto jest za ta decyzje odpwiedzialny!!!
gdzie kosekwencje, gdzie zwolnienia - SKANDAL !!!

# jkk

27.04.2013 16:12

Pisałem już, że problemy "niezależne od wykonawców" znane były wykonawcom już przed rozpoczęciem prac - czy to bankructwo projektanta, problem ze znalezieniem właściciela jednej z działek czy powszechne w Warszawie zjawisko niezgodności stanu faktycznego instalacji z naniesionym na plany. Powoływanie się zatem na te problemy jako na przyczynę opóźnienia prac w żadnym przypadku nie powinno mieć miejsca. Przyczyny opóźnień są zupełnie inne - nikomu z wykonawców nie zależy na planowym zakończeniu prac, ABSOLUTNIE NIKT ICH Z TEGO NIE BĘDZIE ROZLICZAŁ. Wykonawcy nigdy się nie spieszyli z pracą, nikt ich nie kontrolował - nadzór ze strony władz miasta nie istniał. Również nie widać najmniejszego zainteresowania ze strony władz Bemowa, ponoć "pańskie oko konia tuczy" - czy ktoś widział np. burmistrza w miejscu budowy? Wszyscy mieszkańcy czekają teraz na realizację obietnicy szefa ZRiKD, złożoną 16 stycznia na sesji Rady Bemowa, że południowa nitka Górczewskiej gotowa będzie w 3 tygodnie po ustapieniu mrozów. Aktualny stan budowy nie wskazuje na realność tej obietnicy.

REKLAMA

# jkk

10.05.2013 17:01

Czas płynie, wykonawca realizuje prace na 10% możliwości. Obietnica dyrektora ZRiKD, o której pisałem przed tygodniem świadczy o braku wyczucia czasu albo o oderwaniu od rzeczywistości. To zwykłe kpiny z obywateli. Nikomu nie zależy na przyspieszeniu robót i tak juz znacznie opóźnionych. Wydaje się, że bez zainteresowania prokuratury lub NIK nic nie jest w stanie pokonać marazmu wykonawców i nadzorców tej nieszczęsnej inwestycji.

# jkk

10.05.2013 17:03

Sorry, czas płynie szybciej. Mój poprzedni wpis był przed dwoma tygodniami.

# jkk

13.05.2013 17:24

Dziś mija 7 miesięcy od dnia 13 października 2012 roku kiedy dokonano zamknięcia na okres około 1 miesiąca skrzyżowania Lazurowej z Górczewską. Pomimo obietnicy dyrektora ZRiKD, o której pisałem 27 kwietnia, nic nie wskazuje na zamiar ustanowienia przejezdności skrzyżowania choćby dla autobusów jadących Lazurową do pobliskiej pętli. Nic nie wskazuje na to, aby komukolwiek z władz dzielnicy czy też miasta zależało na tym, aby poważne już opóźnienie nie przedłużać w nieskończoność. Teza postawiona w niedawnej audycji TVP INFO, że ZRiKD nie dorósł do wykonywania tak poważnych zadań wydaje się dotyczyć w równym stopniu wszystkich służb w Warszawie mających swój udział w realizacji tej inwestycji. Wszystko to dzieje się za pieniądze podatnika. A na budowie dzieje się bardzo niewiele, na niektórych odcinkach np. od granicy miasta do ulicy Coopera - zero prac od szeregu już dni, ostatnio choć trochę uporządkowano bałagan na budowie ale i tak w każdej chwili może dojść do wypadku np. w pobliżu Coopera łatwo wpaść w dziurę instalacji kanalizacyjnej. Dziś o godzinie 15.00 nie widziałem już na budowie żadnego pracownika, to zresztą niemal norma. Praca na tej budowie składa się głównie z przerw na posiłki, dyskusji i "chwilowych" odpoczynków.

REKLAMA

# jkk

10.07.2013 08:05

Niedzielne otwarcie skrzyżowania Lazurowej z Górczewską przemknęło bez ECHA. Słusznie, nie ma się czym chlubić - ta inwestycja to klasyczny dowód nieprawidłowego działania struktur stołecznych władz. Aż prosi się o dokonanie analizy i wyciągnięcie wniosków z wszystkiego, co robiono w zwiazku z tą budową - od przygotowania aż po finisz (który jeszcze nie nastąpił). Dużo brakuje nam jeszcze do osiągnięcia normalnego stanu, kiedy dobrze przygotowana i należycie prowadzona i nadzorowana budowa tej wielkości nie powinna trwać dłużej niż trzy miesiące.

# zjelonek

15.07.2013 10:13

A drogi dla rowerów wczoraj nadal były pozagradzane ...
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Kup bilet

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBemowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024