80 lat: niezwykła historia Boernerowa
22 stycznia 2013
W listopadzie 2012 roku Boernerowo, jedno ze starszych osiedli Bemowa, obchodziło okrągłą rocznicę powstania. Dokładnie 80 lat temu właśnie tam oddano do użytku pierwsze 56 domków jednorodzinnych dla pracowników Ministerstwa Poczt i Telegrafów.
Pracownicy resortu łączności nie pojawili się na Boernerowie przypadkowo. Dziewięć lat wcześniej, w listopadzie 1923 roku, na państwowych terenach we wsi Babice oficjalnie uruchomiono Nadawczą Transatlantycką Stację Telegraficzną, która była największą inwestycją radiotelegraficzną w dwudziestoleciu międzywojennym.
Z racji tego, że nie wykorzystano całego terenu przeznaczonego pod budowę stacji telegraficznej, w 1932 roku Minister Poczt i Telegrafów, Ignacy August Boerner, zwrócił się z prośbą do prezydenta Ignacego Mościckiego o zgodę na budowę osiedla mieszkaniowego. Pierwszy etap prac zakończył się w listopadzie 1932 roku. Powstało wówczas 56 domków jednorodzinnych, do których doprowadzono elektryczność i sieć kanalizacyjną, a całość uzupełniono infrastrukturą drogową.
22 października 1933 roku na osiedle Łączności dotarła także linia tramwajowa B będąca pierwowzorem powojennej linii numer 20. Kilka miesięcy wcześniej, 12 kwietnia, zmarł inicjator budowy osiedla Ignacy Boerner. Mimo tego smutnego wydarzenia prace kontynuowano.
W 1934 roku zakończono II etap osiedla, które składało się już ze 128 drewnianych domków zaprojektowanych przez Wandę Boerner-Przewłocką. Podczas kolejnych dwóch etapów budowy osiedla Łączności powstawały przede wszystkim murowane wille. Natomiast ostatni V etap to utworzenie 54 parceli w północno-wschodniej części osiedla, gdzie powstała Kolonia im. Aleksandry Piłsudskiej. Zamieszkali tam, wraz ze swoimi rodzinami, zasłużeni obywatele, którzy walczyli o niepodległość Rzeczypospolitej.
Budowa osiedla, które ostatecznie liczyło 284 domy, zakończyła się w 1935 roku.
28 września 1936 roku na cześć inicjatora jego budowy zmieniono nazwę osiedla na Boernerowo. W tym samym roku powołano Towarzystwo Przyjaciół Boernerowa.
Osiedle świadkiem masakry
W trakcie II wojny światowej na terenie Boernerowa stacjonowała niemiecka 19. Dywizja Piechoty. Mimo okupacji, od 1940 roku, w domu gen. Michała Karaszewicza-Tokarzewskiego przy ul. Telefonicznej 18, działała tajna radiostacja. W poszczególnych domach magazynowano broń oraz zorganizowano schrony, w których ukrywano m.in. warszawskich Żydów. Na terenie osiedla funkcjonowały także: szpital, szkoła i jadłodajnia dla najuboższych.
Boernerowo stało się także cichym świadkiem masakry żołnierzy polskich, jaka wydarzyła się podczas powstania warszawskiego. Po nieudanych działaniach taktycznych dowódca II Obwodu AK Żoliborz płk. Mieczysław Niedzielski "Żywiciel" wydał podległym mu oddziałom rozkaz przejścia do Kampinosu. 2 sierpnia 1944 roku, o świcie, w stronę puszczy podążało pięć kompanii batalionu "Żubr" dowodzonego przez mjr. Władysława Jelenia-Nowakowskiego "Żubra". Jedna z kompanii, dowodzona przez por. Jerzego Terczyńskiego "Starżę", po przekroczeniu brukowanej drogi Boernerowo-Wawrzyszew, nagle została zaatakowana z Fortu Wawrzyszew oraz lasku otaczającego osiedle Boernerowo. Niemcy wystrzelali prawie całą kompanię. Zwłoki polskich żołnierzy pochowała miejscowa ludność w pobliżu miejsca masakry. Dopiero po wojnie dokonano ekshumacji i przeniesienia ich do rodzinnych miejscowości poległych oraz na cmentarz Wawrzyszewski.
Boernerowo zostało oswobodzone 17 stycznia 1945 roku. W przeddzień ewakuacji Niemcy zdołali jeszcze wysadzić w powietrze Nadawczą Transatlantycką Stację Radiotelegraficzną. W 1951 roku Boernerowo zostało włączone w granice Warszawy, ale pod zmienioną nazwą - osiedle Bemowo. Pierwotna nazwa osiedla wróciła dopiero w 1987 roku, a rok później na skrzyżowaniu ulic gen. Kaliskiego i gen. Kutrzeby odsłonięto pomnik Ignacego Boernera. 17 kwietnia 2008 roku skwerowi, na którym stoi pomnik, nadano imię przedwojennego Ministra Poczt i Telegrafów. 21 listopada 2012 roku pobliskie Centrum Wsparcia Teleinformatycznego Sił Powietrznych otrzymało nowego patrona - płk. Ignacego Augusta Boernera. Jak widać to bemowskie osiedle wciąż pamięta swoją historię, burzliwe losy, a także swojego inicjatora i patrona.
Paweł Rafalski
radny dzielnicy Bemowo