Dewastują pomnik przyrody na Wawrzyszewie
5 lipca 2012
Na terenie Bielan jest kilkadziesiąt pomników przyrody. Najciekawszy znajduje się na ul. Gdańskiej. Jest to dąb, na którym żeruje bardzo rzadki, również będący pod ochroną, chrząszcz - kozioróg dębosz. Pomnik przyrody posiadają też mieszkańcy osiedla Wawrzyszew. Jest to rosnący obok Potoku Bielańskiego jesion wyniosły, który kilka lat temu został podpalony przez wandali. - Nadal niszczą go chuligani - alarmują czytelnicy.
Nie wiedzą, za co odpowiadają
Kiedy zgłosiliśmy urzędnikom dzielnicy problem, poinformowali nas, że wszystkimi obiektami przyrodniczymi, podlegającymi ochronie prawnej, jak pomniki przyrody zajmuje się miejskie Biuro Ochrony Środowiska. - Teren wewnątrz ogrodzenia powinien więc być sprzątany przez BOŚ, zaś zewnętrzny przez administrację osiedla Wawrzyszew - stwierdził krótko Tadeusz Olechowski, rzecznik urzędu dzielnicy Bielany.
Sprawę skierowaliśmy więc do urzędu miasta. Po przeszło dwutygodniowej (!) analizie problemu przez pracowników Biura Ochrony Środowiska okazało się, że za utrzymanie porządku na zarządzanych przez dzielnice terenach odpowiada nie kto inny, jak urzędy dzielnic. Miejski BOŚ rozpatruje jedynie wnioski o ustanowienie pomników przyrody. Może również zlecić ekspertyzę oraz zabiegi dające możliwość poprawy kondycji pomników przyrody. Nie odpowiada jednak za porządek wokół nich. Po tych informacjach urząd dzielnicy zapewnił nas, że zwrócił już uwagę służb porządkowych, aby sprzątaniem objęły również teren wokół pomnika przyrody. - Zarówno na zewnątrz strefy ochronnej, jak i wewnątrz strefy będzie od teraz sprzątane - obiecuje Tadeusz Olechowski.
Anna Przerwa