500 mieszkań przy Klasyków
7 grudnia 2007
Pollena-Aroma finalizuje sprzedaż siedmiu hektarów swojej działki przy Klasyków. Kupującym jest Dom Development, który chce tu postawić osiedle na 500 mieszkań.
Dom Development zawarł z Polleną przedwstępną umowę zakupu ponad 1 ha oraz prawa użytkowania wieczystego ok. 6 ha na terenie fabryki przy Klasyków i zamierza zbudować tu osiedle 70 budynków. Przewidywany termin realizacji to kwiecień 2009 r.
- Na tym terenie nie ma planu zagospodarowania. Inwestor będzie się więc opierał na studium - mówi burmistrz Jacek Kaznowski. - Według informacji, jakie uzyskałem w mieście, developer chce stawiać bloki 4-piętrowe. Zaznaczam, że dzielnica nie ma żadnego wpływu na wydanie pozwolenia na budowę. Będziemy na-tomiast walczyć w związku z tą inwestycją o dodatkowe pieniądze na poprawę ja-kości dróg w tym rejonie.
- 500 mieszkań to nie jest wielkie osiedle - uspokaja radny Andrzej Półrolni-czak, prezes RSM "Praga". - Niemniej jednak mamy do czynienia z fatalną sytuac-ją, w której wielkie osiedla powstają bez szczegółowego planu zagospodarowania. A uchwalanie większej liczby planów, to tylko kwestia decyzji władz miasta. Wys-tarczy dać na ten cel więcej pieniędzy i zamiast trzech rocznie może powstawać ich dziesięć.
Osiedle przy Klasyków będzie jak dotąd największe w rejonie Henrykowa-Wiś-niewa, Płud, Białołęki Dworskiej i Choszczówki. Dotychczas zdawało się, że ten re-jon Białołęki pozostanie enklawą budownictwa jednorodzinnego. Od lat stoją co prawda bloki przy więzieniu, ostatnio powstały też w Choszczówce, a od dawna trwa budowa przy Mehoffera, niemniej jednak takiego giganta nikt tu się nie spo-dziewał.
- To efekt braku planu zagospodarowania - mówi radny Półrolniczak. - Jak jest tylko studium, to w zasadzie można postawić wszystko - nawet bloki w lesie, jak te przy Mehoffera. Od dawna walczyłem o to, aby Białołęka była dzielnicą-ogrodem. Niestety nie udało mi się przekonać do tej koncepcji poprzedniego burmistrza i rad-nych.
Oko