Lud dostał lód
7 grudnia 2007
Uroczyste otwarcie oczekiwanego od lat przez mieszkańców lodowiska odbędzie się 15 grudnia o godzinie 16 na terenie Białołęckiego Ośrodka Sportu przy Strumykowej. Władze dzielnicy zapowiedziały mnóstwo atrakcji i niespodzianek.
Obok lodowiska znajdzie się wypożyczalnia łyżew, w której za niewielką opłatą będzie można wypożyczyć dobrej jakości sprzęt. Założeniem dzielnicy jest to, by zachęcić jak największą liczbę osób do zabawy na lodzie.
Póki co cały teren został ogrodzony. Teraz pozostaje kwestia zamontowania urządzeń, by woda zamieniła się w tak bardzo pożądany lód.
Nareszcie
Uroczyste otwarcie lodowiska, to finał wieloletniej batalii mieszkańców z władzami. Pisaliśmy o tym wielokrotnie. Niestety kolejni wiceburmistrzowie odpowiedzialni za sport Liliana Zientecka i Dariusz Ostrowski nie doprowadzili do szczęśliwego finału.2002/03
- Ostatnio moją uwagę zaprząta sprawa nieistniejących lodowisk, na których mogłyby się trochę poruszać i zażyć świeżego powietrza nasze dzieci - pisała w 2003 roku na forum internetowym "Echa" pani Aldona.Ówczesna wiceburmistrz Liliana Zientecka nie znalazła czasu na rozmowę z dziennikarzem "Echa". Przez sekretarkę przekazała informację, że władze Białołęki nie mają w tym roku w planach budowy lodowiska. Podobna sytuacja była w Biało-łęckim Ośrodku Sportu. Tam usłyszeliśmy, że jest za późno na myślenie o lodo-wisku.
2003/04
- Przymierzamy się do zorganizowania lodowiska na terenie boiska przy ul. Stru-mykowej - zapewniał "Echo" Krzysztof Przygoda, kierownik hal i boisk w BOS-ie. Nic z tego jednak nie wyszło.2004/05
Jak zwykle. Wielki gniew wybuchnie jednak dopiero rok później.2005/06
- To miały być nasze ośrodki, dbające o nasze potrzeby i realizujące nasze po-mysły - mówił oburzony na Białołęcki Ośrodek Sportu mieszkaniec Tarchomina. - Jak co roku nie poradzili sobie z wielkim problemem, jakim jest wylanie lodowiska dla dzieciaków. Skandal! Pozwalniać tych wszystkich pseudofachowców przyniesio-nych przez ekipę PiS! Oni się do niczego nie nadają! Potrafią tylko wynajmować BOS firmom i podnosić ceny mieszkańcom, jednocześnie ograniczając do minimum czas, kiedy możemy skorzystać z sal czy basenu.Od lat mieszkańcy prosili o lodowisko. Co roku słyszeli wykręty. A to mróz za mały, a to inne problemy. Dwa lata temu mrozu nie brakowało, a lodowiska jak zwykle nie było. Problem był za trudny dla fachowców od sportu.
- Zorganizowanie lodowiska na terenie dzielnicy wiąże się z zarządzaniem i nadzorowaniem tego obiektu - tłumaczył "Echu" Wojciech Kaleciński, wówczas naczelnik wydziału sportu. - Najlepszym miejscem byłby Białołęcki Ośrodek Sportu, ale według wyjaśnień kierownika zespołu boisk Krzysztofa Przygody takiego miejs-ca na terenie BOS-u nie ma. Czyniono próby zrobienia lodowiska przy ul. Świa-towida, jednak szkody jakie zostały wyrządzone (zniszczona nawierzchnia) pozos-tały do dziś - podsumował naczelnik.
Dziś
Miejsce się znalazło, a i szkody najwyraźniej nie wzruszyły obecnego burmistrza Jacka Kaznowskiego. Kilka miesięcy temu, gdy przejmował władzę w dzielnicy, kazał wpisać sprawę lodowiska do umowy koalicyjnej PO z LiD-em. Inwestycją za-jął się wiceburmistrz Andrzej Opolski. Urząd dzielnicy został co prawda powstrzy-many przez miejską komisję sportu przed dzierżawieniem urządzeń za 300-400 tys. rocznie, ale do finału doprowadził. Radni Warszawy kazali kupić sprzęt za 700 tys., żeby co roku nie ponosić kosztów dzierżawy.Sylwester
Mieszkańcy pytali ostatnio dziennikarzy "Echa", czy możliwa jest sylwestrowa zaba-wa na lodzie. - Oczywiście - bez wahania odpowiedział Andrzej Opolski.Chętni do uczestnictwa w zabawie mogą zgłaszać się do wydziału sportu dziel-nicy pod tel. 022 51-03-103.
Agnieszka Pająk-Czech