REKLAMA

Bemowo

różne »

 

Tak minął rok na Bemowie

  28 grudnia 2016

alt='Tak minął rok na Bemowie'
źródło: ZDM

Budowa schodów wśród najważniejszych wydarzeń w 120-tysięcznej dzielnicy? Tak, to możliwe.

REKLAMA

Pod względem jest porównywalne liczby ludności Bemowo z austriackim Salzburgiem czy belgijską Brugią, ale... cóż, każdy widzi, jak jest. Gigantyczna premiera w filharmonii czy wizyta Donalda Trumpa nam nie grozi, więc i najważniejsze - naszym zdaniem - wydarzenia roku 2016 zachowują pewną skalę. Oto one.

7. Na Górcach powstają schody

Na schody na wiadukt Górczewskiej czekaliśmy bitych dziesięć lat. Choć ulice Grodkowska, Kluczborska i Budy administracyjnie należą do Bemowa, niemal wszystko co potrzebne mieszkańcom znajduje się po wolskiej stronie granicy, za torami kolejowymi. Dziś to przede wszystkim galeria handlowa Wola Park, zaś w przyszłości - także stacje metra i szybkiej kolei miejskiej. Aby dostać się na upragnioną drugą stronę, mieszkańcy przechodzili po torach. Narażając siebie na potrącenie przez pociąg, a swój portfel - na mandat. Udało się dzięki budżetowi partycypacyjnemu. Schody już powstają.

Wstąp do księgarni

6. Awantura o parkowanie

Przez osiem lat parking na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji przy Obrońców Tobruku był ogólnodostępny i bezpłatny. Tego lata dyrektor postanowił przywrócić stan naturalny: "jak korzystasz, to płać". Nie spodobało się to kierowcom do tego stopnia, że temat trafił do burmistrza. Po pewnym czasie konflikt między przycichł, ale na pewno powróci w przyszłości w skali makro. W postaci dyskusji o płatnym parkowaniu przy stacjach metra.

REKLAMA

5. Marynin bez przejazdu

Przejazd przez bocznicę kolejową między Górcami a Maryninem wpisał się w krajobraz do tego stopnia, że wszyscy zapomnieli o smutnym fakcie: był dziki jak łosie z puszczy Kampinoskiej. W maju przejazd zamknięto, chyba na zawsze. Piesi radzą sobie nieźle, rowerzyści słabo, kierowcy wcale. Bez przejazdu na Górce Marynin sprawia wrażenie jeszcze bardziej odciętego od świata i zapomnianego, niż jest w rzeczywistości.

REKLAMA

4. Koniec kiełbasy z grilla

Kiełbasa z grilla, żeberka z grilla, karkówka z grilla... niektórzy nie wyobrażają sobie bez nich udanego lata. Boom na grillowanie i palenie ognisk sprawił, że bemowskie lasy zaczęły mieć serdecznie dość ludzkiej nawałnicy. Zwłaszcza, że nie wszyscy umieją się bawić i większym biesiadom towarzyszyło śmiecenie i łamanie gałęzi, a nawet zawody w rzucaniu w drzewo nożami.

3. Rowerem po Powstańców Śląskich

Na co dzień rowerem jeździ tylko kilka procent bemowian. Budowa drogi dla jednośladów na głównej ulicy dzielnicy, w dodatku będącej pierwszym nadającym się do użytku odcinkiem na Jelonkach, to prawdziwy skok cywilizacyjny. Jak tylko warszawiacy odkryją, że zimą też da się jeździć rowerem (tak samo jak da się chodzić...), na Powstańców Śląskich zawitają widoki znane z innych dużych miast Europy.

2. Budowa metra ruszyła

Pierwszą łopatę wbito co prawda na Woli, ale utrudnienia związane z budową najbardziej dotykają mieszkańców Górc i Jelonek. W ciągu kilku dni trzeba było zmienić swoje przyzwyczajenia, wyznaczyć nową drogę do pracy i trzymać kciuki, żeby dziś nie było wypadku i korka. Życie bez odcinka Górczewskiej jest trudne, ale nie niemożliwe. Chaos pierwszych dni po zamknięciu ulicy został już opanowany. Teraz to już twórczy bałagan.

1. Lazurowa zmienia się w "Nowo-Lazurową"

Chwast językowy w postaci "Nowolazurowej" doskonale opisuje to, co dzieje się z ulicą niezwykle ważną dla mieszkańców Jelonek, Chrzanowa i Boernerowa. W tym roku udało się przebić ją do Połczyńskiej, dzięki czemu jelonkowski fragment Szeligowskiej odetchnął od samochodów i powstała w miarę prosta droga z Jelonek do... Katowic. Zdaniem jednych powstał bardzo przydatny kawałek asfaltu, zdaniem innych - ohydna trasa z ekranami akustycznymi. Nim dyskusja ucichła, podpisano umowę na podpisano umowę na przebudowę odcinka od Sterniczej do Górczewskiej. Lazurowa już nigdy nie będzie taka sama.

Dominik Gadomski

 

REKLAMA

Komentarze (6)

# bemowianin

28.12.2016 21:24

Zygrzak powinien sie podać do dymysji. Przepychanki o stołki nie interesują mnie kompletnie. Wcześniej byliśmy najlepiej zarządzaną a dzielnicą a w tym momencie na szarym końcu. Nikogo za kilka lat nie będzie interesować że przeszkodziła mu opozycja. Tracimy czas.

# Artq22

29.12.2016 16:30

Zygrzak to niezły kretacz, nie ma szans aby sie wycofal

# jkk

29.12.2016 16:42

Panie redaktorze. Tak trochę na uboczu powstaje na Chrzanowie przychodnia lekarska - to bardzo ważna inwestycja dla bemowian. Budynek już stoi a obiekt, jak się przewiduje, zostanie uruchomiony za rok. Szkoda tylko, że inwestor budowy przedłużenia Coopera w stronę Batalionów Chłopskich (dzielnica Bemowo) pokpił sprawę i nie zadbał o wcześniejsze zawarcie umowy z energetykami w sprawie przełożenia kabli energetycznych. Może zatem stać się tak, że przychodnia będzie gotowa ale nie będzie do niej dojazdu. Nadto za 2 i pół miesiąca czyli w marcu 2017 kończy się dla mieszkańców osiedla Villa Lazur służebnośc dostępu od strony ulicy Batalionów Chłopskich, docelowy wjazd według planu miejscowego przewidywany jest od strony brakującego odcinka Coopera. Co się stanie, jeśli właściciel działki objętej służebnościa postawi szlaban?

REKLAMA

# Prezes Klubu Łubudubu

29.12.2016 19:31

#jkk
A postawi ?

# jkk

29.12.2016 20:27

Nie wiem. Sam nie pije.

# dek

02.01.2017 11:27

Zygrzak nie jest od dawna burmistrzem. Nie wypisujcie bzdur.

REKLAMA

więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBemowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA