Podczas gdy mieszkańcy Bielan świętowali w noc sylwestrową, dwóch młodych rabusiów okradało mieszkanie przy ulicy Kasprowicza. Jeden z nich uszkodził sobie kręgosłup podczas ucieczki.
Policjaci pełniący służbę w Sylwestra nie mieli wiele czasu na noworoczne życzenia. Otrzymali zgłoszenie, iż jedno z mieszkań przy ulicy Kasprowicza jest plądrowane przez włamywaczy. Na miejscu czekał na policjantów 37-letni Dariusz, który opiekował się lokalem. To właśnie on wezwał policję, po tym jak zobaczył w lokalu zapalone światło i dwie sylwetki osób, które plądrują mieszkanie. Funkcjonariusze od razu wkroczyli do akcji. Gdy weszli do klatki zobaczyli w drzwiach uszkodzony zamek. W mieszkaniu zastali zaskoczonych dwóch młodych mężczyzn. Na widok policji jeden z nich spanikowany wyskoczył przez okno. Na szczęście na dole czekała już druga załoga, która udzieliła mężczyźnie pierwszej pomocy. 18-letni Rafał P. został przewieziony karetką do szpitala. Nowy rok powitał z urazem kręgosłupa. Drugi z zatrzymanych, 20-letni Jacek M. noc sylwestrową spędził w policyjnej izbie zatrzymań. Za kradzież z włamaniem młodym mężczyznom grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
cehadeiwu