Szpital Bielański ma nowego robota. Przyleciał z daleka, kosztował miliony
19 kwietnia 2024
Szpital Bielański jest pierwszym miejskim szpitalem w stolicy z nowoczesnym robotem da Vinci. Wart ponad 18 milionów sprzęt, specjalnym transportem ze słonecznej Kalifornii, przez Atlantyk i port w Amsterdamie, dotarł na Bielany - pokonując łącznie 9,5 tysiąca kilometrów. Co dzięki niemu się zmieni?
W 2023 roku na całym świecie wykonano ponad 2,2 mln zabiegów z wykorzystaniem robota da Vinci. Szpital Bielański jest pierwszą prowadzoną przez miasto placówką medyczną w Warszawie, która zaufała tej innowacyjnej technologii.
Korzyści dla pacjentów Szpitala Bielańskiego
- To ogromny krok naprzód dla naszego szpitala. Rewolucja, dzięki której będziemy mogli jeszcze skuteczniej i precyzyjniej leczyć pacjentów - mówi dyrektorka Szpitala Bielańskiego Dorota Gałczyńska-Zych. Robot najnowszej IV generacji "Xi" będzie na Bielanach wykorzystywany do wykonywania operacji urologicznych, ginekologicznych i z zakresu chirurgii ogólnej, refundowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia. W przyszłości zakres ten mógłby zostać rozszerzony także o zabiegi laryngologiczne.
- Szczególnie istotne jest wsparcie w obszarze operacyjnego leczenia nowotworów, takich jak rak prostaty, rak trzonu macicy, rak jamy ustnej, czy rak jelita grubego. Poprawa dostępu do nowoczesnych metod leczenia stawia Szpital Bielański na nowym poziomie efektywności i jakości opieki - mówi dyrektor ds. lecznictwa w szpitalu Piotr Kryst.
Technologia 3D w leczeniu pacjentów
Chirurgia mało inwazyjna, zintegrowana z technologią robotyczną staje się coraz bardziej powszechną alternatywą dla tradycyjnych zabiegów otwartych, przynosząc wiele korzyści dla pacjentów. Skraca okres rekonwalescencji oraz pobytu w szpitalu, minimalizuje ryzyko infekcji, a co najważniejsze, eliminuje konieczność znaczących nacięć, co stanowi przełomowy postęp w dziedzinie medycyny. Wśród licznych zalet dla medyków można wymienić wysoką precyzję operacji, eliminację drżenia rąk, zwiększoną zręczność oraz ułatwiony dostęp do guzów umiejscowionych trudno i głęboko. To wszystko łączone jest z doskonałą wizualizacją w trójwymiarowym środowisku.
Zakup robota da Vinci wraz z niezbędnym oprzyrządowaniem, oprogramowaniem oraz szkoleniem lekarzy kosztował ponad 18 milionów złotych. Został sfinansowany przez ratusz stolicy.
JR