Ten chodnik to symbol Białołęki. Na co czekają władze dzielnicy i ZDM?
dzisiaj, 09:38
Ulica Mehoffera od lat nie cieszy się dobrą opinią. Kierowcy narzekają na zły stan nawierzchni, a piesi - na wąskie, zniszczone pobocze, którym codziennie poruszają się z duszą na ramieniu. Wystarczy większy deszcz, by zostać ochlapanym, a przejazd autobusu niemal ociera się o wózki dziecięce. Mieszkańcy apelują o pilny remont. Czy miasto zareaguje, zanim dojdzie do tragedii?
Przed wakacjami w sprawie pobocza przy ul. Mehoffera - w rejonie skrzyżowania z ul. Czeremchową i pobliskiego przystanku autobusowego - interweniował radny Filip Pelc.
Rondo przy Biedronce na Mehoffera?
Korki i kolizje są tam na porządku dziennym. Właśnie pojawił się nowy pomysł zmiany organizacji ruchu.
Do interpelacji dołączył głos zaniepokojonej mieszkanki.
- Mieszkamy tu od dwóch lat i mamy ogromny problem z poboczem. Od zjazdu z Czeremchowej aż niemal do Biedronki jest wąsko, dziurawo i niebezpiecznie. Chodzimy tamtędy codziennie z dziećmi - z wózkiem albo rowerkiem. Kiedy jedzie autobus, mija nas niemal o centymetry - relacjonuje kobieta.
ZDM zna problem. I wylicza, co trzeba zrobić
Zarząd Dróg Miejskich potwierdza, że wąskie pobocze nie spełnia standardów bezpieczeństwa i że bezpieczny chodnik w tym miejscu nie istnieje. Poszerzenie ciągu pieszego wymagałoby jednak m.in. uporządkowania spraw własnościowych. Część terenu przylega bowiem do prywatnych posesji, a realizacja inwestycji mogłaby się odbyć jedynie w trybie ZRID.
Jak podaje ZDM, odcinek od ul. Czeremchowej do sklepu Biedronka został ujęty na liście projektów do przygotowania. Inwestycja wymaga opracowania pełnej dokumentacji projektowej, w tym m.in.: projektu odwodnienia obejmującego cały przekrój jezdni, przebudowy przystanku Czeremchowa 02 i ewentualnie Czeremchowa 01, projektu oświetlenia, zatwierdzenia nowej organizacji ruchu.
ZDM: "Nadamy priorytet, jeśli będzie zagrożenie życia"
- Obecnie nie możemy wskazać terminu realizacji - informuje ZDM. - Realizujemy wiele inwestycji własnych oraz odpowiadamy na liczne wnioski mieszkańców i instytucji. Priorytet nadajemy zgłoszeniom, które bezpośrednio zagrażają bezpieczeństwu użytkowników ruchu.
W przypadku ul. Mehoffera te słowa pasują jak ulał. Czy urzędnicy zareagują, zanim stanie się coś poważnego?
(db)
.