"Te działania są wybawieniem". Dziękują za blokady i mandaty
9 maja 2018
Czy straż miejska to powszechnie znienawidzona formacja? Niekoniecznie. Wielu warszawiaków dziękuje za ostatnie działania.
- Dziękuję za mozolną i codzienną pracę strażników miejskich, którzy coraz skuteczniej walczą z plagą nieprawidłowo zaparkowanych samochodów w Warszawie, w szczególności na terenie Bródna - czytamy w jednym z maili przesłanych do straży miejskiej. - Mam nadzieję, że starania przyniosą kiedyś skutek i krnąbrni kierowcy zaprzestaną parkowania swoich aut w miejscach niedozwolonych.
- Jestem pewien, że otrzymują Państwo wiele gniewnych wiadomości - to fragment innego podziękowania.
Wzięli się do roboty? Blokady poszły w ruch
W ciągu miesiąca strażnicy miejscy założyli więcej blokad na koła, niż przez cały 2017 rok.
- Proszę jednak pamiętać, że dla większości osób, które na co dzień korzystają z komunikacji miejskiej, rowerów lub są pieszymi, a którym zależy na bezpieczeństwie i estetyce miast, Państwa działania są wybawieniem.
Holują, blokują
Wcześniej strażnicy miejscy dostawali zazwyczaj formalne podziękowania od szkół podstawowych czy urzędów, które wpływały np. po akcjach edukacyjnych dla dzieci. W ostatnich tygodniach pojawiły się także motywujące maile, takie jak przytoczone powyżej. Powód? Skokowy wzrost liczby ukaranych za nieprawidłowe parkowanie kierowców.
Poprosiliśmy straż miejską o statystyki za kwiecień: 2479 blokad, 1916 mandatów, 1286 dyspozycji usunięcia pojazdu, 514 pouczeń, 23 wnioski o ukaranie skierowanie do sądu.
To dopiero początek
- Kierowcy pozostawiają samochody w miejscach zabronionych, mimo że w wielu przypadkach w pobliżu są wyznaczone miejsca postojowe i trzeba jedynie przejść kilkaset metrów - piszą strażnicy. - Trudno o wyrozumiałość, kiedy kierowca nieprawidłowo parkując samochód blokuje ulice, ogranicza widoczność, uniemożliwia swobodne i bezpieczne korzystanie z przystanków czy przejść dla pieszych. Nasze działania będą kontynuowane.
(dg)
.