W Boże Narodzenie doszło do jednego z najbardziej tragicznych pożarów w historii Białołęki.
REKLAMA
Straż pożarna otrzymała pierwsze informacje o pojawieniu się ognia około 22:30. Cztery zastępy zostały wysłane do przemysłowej części dzielnicy, na ulicę Spedycyjną, przy której płonął niewielki drewniany pustostan. Na miejscu strażacy znaleźli kilka butli z gazem, a także zwęglone ciała sześciu osób. Akcja strażaków trwała do 3:20.
Najprawdopodobniej wszystkie ofiary pożaru to bezdomni, którzy zajęli opuszczony budynek na Żeraniu i wspólnie spędzali w nim Boże Narodzenie. Ich tożsamości jeszcze nie ustalono.