REKLAMA

Bielany

inwestycje »

 

Stawy Brustmana odzyskane. Będzie rewitalizacja

  8 maja 2015

alt='Stawy Brustmana odzyskane. Będzie rewitalizacja'

Świetna wiadomość dla mieszkańców Wawrzyszewa i całych Bielan. Urząd dzielnicy przejmuje Stawy Brustmana, które wreszcie czeka rewitalizacja.

REKLAMA

O problemach ze Stawami Brustmana piszemy regularnie od dziesięciu lat. Jeden z najbardziej malowniczych terenów zielonych dzielnicy przyciąga tysiące mieszkańców, nie da się jednak ukryć, że konieczna jest rewitalizacja. Zniszczone pomosty, chwasty, śmieci, okazjonalnie plagi szczurów - problemy do rozwiązania można wymieniać w nieskończoność.

- Mieszkam w okolicy i to, co widzę, woła o pomstę do Nieba - to tylko jedna z wielu opinii na naszym forum. - Śmierdząca i brudna woda. Trawa i roślinność wokół zbiorników wyrosła na półtora metra. Mały staw jest tak zarośnięty, że go prawie nie widać, co w konsekwencji przyczyniło się do stworzenia ustronnego miejsca na odpoczynek dla "nurków" i okolicznych pijaków.

Dlaczego utworzone w XVII wieku stawy zostały aż tak zdegradowane? Ze względu na brak dobrego gospodarza. W ostatnich latach zarządzał nimi (jako teoretycznie "urządzeniami wodnymi pełniącymi funkcję melioracyjną") Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych. Przywrócenie Stawom Brustmana należytego stanu będzie kosztowne i długotrwałe, ale miejsce zasługuje przecież na to, by stać się jedną z wizytówek dzielnicy. Niedawno marszałek wojewódzki wreszcie stwierdził, że Stawy Brustmana to po prostu oczka wodne w publicznym parku i wykreślił je z listy. Procedura przekazywania terenu pod zarząd Urzędu Dzielnicy Bielany właśnie trwa.

- Zarząd zarekomendował a rada dzielnicy postanowiła na sesji 22 kwietnia przeznaczyć 220 tys. zł na modernizację Stawów i uporządkowanie ich otoczenia - mówi wiceburmistrz Grzegorz Pietruczuk. - Wstępnie przewiduje się wymianę palisad, formowanie skarp, renowację zieleni, naprawę urządzeń wodnych i małej architektury, a także biologiczne oczyszczanie trzech zbiorników.

Chciałoby się dodać, i to wielkimi literami: nareszcie! 220 tys. zł to jednak dopiero początek wydatków. Przywrócenie Stawom Brustmana należytego stanu będzie kosztowne i długotrwałe, ale miejsce zasługuje przecież na to, by stać się jedną z wizytówek dzielnicy. Szkoda, że prace nad budżetem partycypacyjnym na rok 2016 są już tak zaawansowane, bo mieszkańcy na pewno mieliby wiele ciekawych propozycji. Na razie pomysły można było zgłaszać podczas spotkań roboczych z udziałem przedstawicieli urzędu dzielnicy i rady osiedla Wawrzyszew. Teraz czas na opracowanie kosztorysu prac i wytypowanie najpilniejszych. Pierwsze prace nad rewitalizacją zbiorników mają się rozpocząć jesienią.

Dominik Gadomski

 

REKLAMA

Czytaj na ten temat

Komentarze (3)

# Olga W.

10.05.2015 15:12

słowo rewitalizacja jakoś od pewnego czasu źle mi się kojarzy :( szczególnie jak się władze za to bierze. donice, beton, kostka ....

# rex

11.05.2015 12:35

Co by tu jeszcze sp.ie.rd.o.li.ć/ czytaj zabetonować/ ?!

# bielanka

14.05.2015 16:05

słowo "rewitalizacja" jest w tym przypadku nadużyciem. Tu jest mowa o uporządkowaniu i modernizacji, czyli generalnym remoncie. Stawów i okolicy nie trzeba przywracać do życia, bo one tętnią życiem ... Swoją drogą wyłożenie jednorazowo kwoty 220 tys. nie pozwoli usunąć wieloletnich zaniedbań.
Może byśmy się dołożyli do tego jakąś akcją społeczną?

REKLAMA

więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

REKLAMA

REKLAMA