REKLAMA
338 tys. zł - tyle rozdysponowali mieszkańcy Bródna w głosowaniu nad budżetem partycypacyjnym. Wygrała kultura. 1655 głosów otrzymał projekt doposażenia bibliotek, ale aż cztery projekty dotyczą parku Bródnowskiego.
Głosowanie nad budżetem partycypacyjnym Zacisza zakończone. Zrealizowany zostanie tylko jeden projekt.
Źle jest, gdy władze nie konsultują z obywatelami decyzji, które ich dotyczą. Konsultacje nie mogą jednak ciągnąć się w nieskończoność, bo wtedy traci to sens a nawet staje się śmieszne.
Projekty, jakie mieszkańcy zgłaszali do ratusza w ramach budżetu partycypacyjnego, są już po weryfikacji. Pod koniec czerwca odbędzie się głosowanie nad ich realizacją. Co zostało zakwalifikowane do dalszej procedury na Bródnie?
O zasadach, na jakich będą wybierane projekty do budżetu partycypacyjnego w Warszawie na przyszły rok pisaliśmy niedawno. Jakie pomysły zgłaszają mieszkańcy Targówka Fabrycznego i Mieszkaniowego? Każdy z rejonów ma do wydania 340 tys. zł.
Platforma Obywatelska odzyskała władzę na Targówku po zakończonej o 3:30 nad ranem, trwającej siedem i pół godziny sesji - w atmosferze wzajemnych animozji, pretensji, żalu i oskarżeń o zdradę.
Grzegorz Zawistowski ponownie burmistrzem Targówka. Głosami 13:12 wybrali go radni Platformy Obywatelskiej i Naszego Targówka. Urząd oddał Sławomir Antonik. Nowym przewodniczącym rady dzielnicy został Krzysztof Miszewski, zastępując Zbigniewa Poczesnego. Po trwającej siedem i pół godziny, zakończonej tuż przed 3.30 rano sesji.
Właśnie rozpoczyna się sesja rady dzielnicy, na której klub PO wespół z czterema radnymi z "Naszego Targówka" zamierzają powołać nowego przewodniczącego rady, odwołać burmistrza Sławomira Antonika i powołać ponownie Grzegorza Zawistowskiego.
Zbigniew Poczesny po prawie ośmiu latach przestał być przewodniczącym rady dzielnicy. Za to, że nie informował rady o postanowieniach zarządu, ze szczególnym uwzględnieniem "sprawy tabletów". Stosunkiem głosów 12:13. Został też usunięty z klubu radnych "Nasz Targówek".
Zbigniew Poczesny zostanie dziś najprawdopodobniej odwołany z funkcji przewodniczącego rady dzielnicy Targówek. Wiele wskazuje na to, że po odwołaniu przewodniczącego będzie kolejny krok. Ze stanowiskiem burmistrza ma się pożegnać Sławomir Antonik, a do wyborów wróci Grzegorz Zawistowski.
41 tysięcy złotych, jakie wydał urząd dzielnicy na tablety dla radnych, okazuje się pieniędzmi wydanymi sobie a muzom. Urządzenia do szkół nie trafią, radni też ich nie chcą - i tylko burmistrz Sławomir Antonik wydaje się być zadowolony.
Mieszkańcy Targówka poważnie podeszli do budżetu partycypacyjnego. Mamy już osiem bardzo konkretnych propozycji, a będzie ich więcej. Warto jednak pamiętać, że projekty zgłoszone po 16 lutego nie mogą być poprawiane i w przypadku uchybień zostaną odrzucone. W sumie do zagospodarowania jest 1,36 mln zł.
Trzydzieści tabletów o wartości 40 tysięcy złotych kupił burmistrz Targówka dla swoich radnych. Prawie dwa razy więcej chce ściągnąć z GKP Targówek za użytkowanie terenu.
Pod koniec listopada radni dzielnicy Targówek podjęli jednogłośną decyzję o przemianowaniu odcinka ulicy Pratulińskiej na księdza Jana Golędzinowskiego. Rada Warszawy nieoczekiwanie odrzuciła wniosek. - To skandaliczna decyzja! - grzmi radny Miłosz Stanisławski.
W ostatnim czasie bardzo widoczne jest postrzeganie mieszkańców jako konsultantów społecznych. Wysłuchanie "Vox populi" jest w naszej dzielnicy praktyką coraz częstszą. Dobrze się składa, bowiem w 2015 roku Warszawa wprowadzi budżet partycypacyjny. W trakcie tego procesu to mieszkańcy zdecydują o wydawaniu części pieniędzy dzielnicy lub miasta.
Kiedy przez dzielnicę będzie przebiegać metro, wartość terenów znacznie wzrośnie. Park Wiecha jest nie do ruszenia, ale już stadion GKP Targówek tak. - Pracujemy nad wnioskiem, żeby w rejonie ulic Handlowa i Kołowa został opracowany taki plan zagospodarowania przestrzennego, by dominowały tam tereny zielone - mówi Tomasz Cichocki, radny z Targówka.
Radni Targówka wystawili negatywną opinię przyszłorocznemu budżetowi proponowanemu dla dzielnicy przez radę Warszawy. 292 mln zł, w tym 32 mln na inwestycje okazało się za małą kwotą. - Przecież ten budżet jest lepszy od ubiegłorocznego - przekonywał radny Krzysztof Miszewski. - Ale wciąż niewystarczający - mówi radny Miłosz Stanisławski.
Plaga sklepów z alkoholem czy obcięte linie autobusowe - takie tematy zgłaszali władzom Targówka mieszkańcy. I denerwowali się słysząc: "to nie nasze kompetencje".
Ostatnie zawirowania w dzielnicy Targówek zaowocowały wyborem nowego burmistrza i czterech jego zastępców. Wydawało się, że nowy zarząd dzielnicy wystartuje niezwłocznie do pracy, tymczasem dwóch wiceburmistrzów ma problem, by objąć swoje stanowiska, bo na przeszkodzie stanął stołeczny ratusz.
Pięć i pół godziny trwała nadzwyczajna sesja rady dzielnicy, podczas której urząd burmistrza stracił Grzegorz Zawistowski z PO, a zyskał jego zastępca Sławomir Antonik ze Spółdzielni Bródno, wspierany przez PiS i grupę Zbigniewa Poczesnego. Były przemówienia, kwiaty, wyliczanie zasług i krótkie słowa goryczy. Dzieci i starsze panie ze łzami w oczach dziękujące odchodzącemu burmistrzowi.
LINKI SPONSOROWANE