Psi raj na Bielanach. Jeden czy może dwa?
23 maja 2017
Według wielu mieszkańców, na Bielanach brakuje terenów, gdzie psy mogłyby bezpiecznie się wybiegać. Jest to niezbędne dla większości tych zwierząt, trzymanych przecież na co dzień w mieszkaniach.
Zwiększa się w Warszawie liczba profesjonalnych miejsc, gdzie właściciele psów mogą wyprowadzać swe zwierzaki, by mogły się wyszaleć. Są wśród nich wybiegi z niezbyt rozbudowaną infrastrukturą, często sprowadzającą się do ogrodzenia, kosza i ławek. Są też i typowe psie place zabaw z szeregiem urządzeń, jak równoważnie, tuby, pocięte pnie drzew czy kładki. Wśród tej drugiej grupy warto wymienić choćby Wilanów Dog Park, obiekt przy Ogrodzie Krasińskich czy Psi Park na Pradze. Kolejne takie miejsce może powstać w pobliżu pętli tramwajowej Piaski. Na głosy mieszkańców czeka bowiem zgłoszony przez Ewelinę Dworakowską projekt "Aman - plac zabaw dla psów". Jeśli pomysł zdobędzie uznanie, na jego realizację wydane zostanie blisko 90 tysięcy złotych z budżetu partycypacyjnego.
Bez smyczy i bez uwag mieszkańców
Autorka projektu zwraca uwagę, że na osiedlu Piaski brakuje terenu, gdzie psy mogłyby bezpiecznie się wybiegać i zużyć energię. Brakuje także miejsca, gdzie czworonogi mogłyby biegać bez smyczy, nie przeszkadzając pozostałym mieszkańcom osiedla i nie stanowiąc dla nich zagrożenia, co jest problemem dla właścicieli niektórych psów.
- Teren przy pętli jest obecnie chętnie wykorzystywany jako miejsce spacerów z psami, gdyż jest oddalony od bloków mieszkalnych. Jednak bliskość ulicy oraz chodników, którymi poruszają się ludzie, powoduje, że bez ogrodzenia miejsce to nie jest bezpieczne - tłumaczy Ewelina Dworakowska.
Teren ma być ogrodzony i oddzielony podwójnymi bramkami, tworzącymi tzw. śluzę bezpieczeństwa. Wyposażenie placu to między innymi równoważnia i kilka urządzeń przeszkodowych. Oprócz tego przewidziano wiaty z ławkami, dwie solarne latarnie parkowe oraz kilka koszy na śmieci z dyspenserami na torebki. Wybieg byłby ogólnodostępny i czynny całą dobę.
Drugi plac zabaw w dzielnicy
Istniejący w parku Herberta wybieg dla czworonogów zostanie przeniesiony. Obiekt jest już zniszczony, w dodatku jego lokalizacja wywołała falę protestów ze strony części okolicznych mieszkańców skarżących się na hałas. Wiceburmistrz Grzegorz Pietruczuk poinformował nas, że jesienią powinien zostać oddany do użytku nowy obiekt, tym razem wzbogacony o profesjonalną "psią" infrastrukturę.
- Zostanie zlokalizowany w innej części parku - od strony ulicy Duracza i kompletnie przebudowany - tłumaczy samorządowiec. Tym razem dystans od mieszkań będzie na tyle duży, że skarg być nie powinno.
(AS)