REKLAMA
Grupa bemowskich radnych proponuje przeznaczyć część terenu po zamkniętym hipermarkecie na zieleń. To jedna z najdroższych działek w mieście, pozostająca w rękach prywatnych.
W przyszłym roku na ulicach Bemowa stanie sześć niewielkich rzeźb, nawiązujących do słynnych wrocławskich krasnali.
Warszawski ratusz zamierza sprzedać działkę przy Powstańców Śląskich między bazarem a Radiową, którą mieszkańcy Bemowa II i III wykorzystują jako parking.
Mieszkańcy Górc i Jelonek proszą radnych o interwencję w sprawie przyszłości ogromnego terenu przy projektowanej stacji metra Lazurowa.
Opuszczone pawilony handlowe przestaną straszyć na przystanku przy Synów Pułku. Plan zagospodarowania dopuszcza budowę w ich miejscu bloków.
W budżecie miasta brakuje milionów na budowę węzłów przesiadkowych na Górczewskiej i Połczyńskiej. Rozwiązaniem problemu może być współpraca z prywatnymi firmami.
Przy Górczewskiej trwa wirtualne dzielenie skóry na wielkim niedźwiedziu. Padają m.in. propozycje zastąpienia marketu szkołą lub parkingiem.
W trakcie kryzysu gospodarczego samorząd rozważa uchwalenie dokumentu, którego przyjęcie oznacza kilkaset milionów straty dla budżetu miasta.
Planując przyszłość dzielnicy warszawscy urzędnicy zupełnie nie liczą się z właścicielami działek. Nawet wtedy, gdy w grę wchodzą oczywiste błędy.
"Czy to Wichrowe Wzgórza? Nie, Nowe Bemowo " - piszą Tramwaje Warszawskie.
LINKI SPONSOROWANE