REKLAMA

Puls Warszawy

różne

 

Nie skacz bez głowy

  14 lipca 2005

Wśród wakacyjnych tragedii od lat wiodą prym niefortunne skoki "na główkę" do wody. Prawie dwie trzecie pacjentów Stołecznego Centrum Rehabilitacji w Konstancinie stanowią latem chłopcy i młodzi mężczyźni w wieku 13-25 lat, którzy skacząc do wody, uszkodzili rdzeń kręgowy w odcinku szyjnym. Każdego roku kilkadziesiąt osób zostaje w ten sposób kalekami do końca życia.

REKLAMA

Zwykle wygląda to niewinnie. Prażące słońce, niebieskie niebo i zimna, zachęcająca do zabaw toń wody. Potem chęć popisania się przed znajomymi, zademonstrowania odwagi i umiejętności pływackich. I skok. Wtedy przychodzi przerażające podejrze-nie, że już nigdy nie wstaniemy z wózka inwalidzkiego.

Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji pomaga ludziom, którzy uszkodzili sobie kręgosłup skacząc do wody. Od dwóch tygodni trwa już kampania społeczna Intergracji "Płytka wyobraźnia to kalectwo", która przestrzega przed nierozważ-nymi skokami do wody. W ramach akcji w kinie i telewizji pojawiły się spoty, a na dworcach i szybach pojazdów PKP i PKS oraz w wagonach metra plakaty. Straż miejska i policja rzeczna zaś prowadzi zajęcia profilaktyczne dla młodzieży. Zbigniew Olszowski z komisariatu rzecznego policji przypomina, że woda, szcze-gólnie w rzece, jest zdradliwa. Wciąż zmienia się jej poziom, dlatego nigdy nie można być pewnym, czy w miejscu, w którym wczoraj woda nas zakrywała, dzisiaj nie uderzymy o dno.

W 2003 r. po raz pierwszy Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji wraz z Wodnym Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym przedstawiło mapę Warszawy i okolic, na której oznaczone zostały najniebezpieczniejsze miejsca, tzw. czarne punkty, w których najczęściej zdarzają się wypadki po niefortunnym skoku do wody. Musimy zrozumieć, że takie przypadki to nie jest domena wycieczek na Mazury. W naszych warszawskich wodach oraz Zalewie Zegrzyńskim również czai się niebezpie-czeństwo.

- Jeśli zauważymy, że po skoku ktoś doznał jakiegokolwiek urazu kręgosłupa, nie wolno go wyciągać z wody. Należy odwrócić go na plecy i unieruchomić kark. Można użyć deski lub sztywnej gałęzi i czekać na fachową pomoc - apelują lekarze.

kch

  1. Dzika Plaża Rusałka (wypadki podczas skoków do wody z wałów Wiślanych, utonięcia w Wiśle)
  2. Kanał Żerański okolice Kobiałki (skoki do wody z mostów nad kanałem oraz z rurociągu)
  3. Most nad Jeziorkiem Czerniakowskim - Sadyba (częste skoki do wody)
  4. Jeziorko Czerniakowskie - dzika plaża po drugiej stronie jeziorka naprzeciw strzeżonego kąpieliska (skoki do wody z drzewa, utonięcia)
  5. Kanał Żerański - okolice ulicy Płochocińskiej (skoki do wody z mostu samochodowego, wypadki utonięć)
  6. Kanał Żerański - okolice ulic Płochocińskiej i Białołęckiej (skoki do wody)
  7. Żwirownia koło Raszyna (skoki na głowę z urwisk brzegowych, wypadki utonięć)
 

REKLAMA

Komentarze (1)

# michal

11.02.2015 10:42

Dobry http://forus.co/ zazwyczaj będzie niestety pracował prywatnie. Większość fachowców, którzy działają na nfz nie ma do tego warunków. A inna sprawa, że środki we wszystkim co państwowe są zawsze fatalnie zarządzane.
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024