Na opak na Opatowskiej
12 lutego 2010
- Udrożnienie ulicy Opatowskiej to skandal. Dla kogo ona jest zrobiona? - pyta "Echo" mieszkaniec Bielan.
W dzielnicy dowiedzieliśmy się, że obecnie przygotowywany jest projekt prze-budowy ul. Zabłocińskiej. - Przebudowy doczeka się także Opatowska, powstanie tam m.in. ciąg pieszo-rowerowy - mówi Tadeusz Olechowski, rzecznik urzędu dziel-nicy Bielany.
- Koszt przebudowy ul. Zabłocińskiej na odcinku od Kolektorskiej do Marymon-ckiej wynosi ponad milion złotych. Prace obejmą budowę jezdni, chodników, oświetlenia i urządzenie zieleni w pasie drogowym. Inwestycję wykonamy w tym roku - mówi Grzegorz Pietruczuk, wiceburmistrz Bielan. - Projekt drogi nie przewi-duje włączenia jezdni ul. Opatowskiej do ul. Zabłocińskiej. Inżynier ruchu nie zgo-dził się na to, ze względu na brak możliwości zapewnienia wymaganego kąta prze-cięcia się osi dróg na skrzyżowaniu, który powinien być zbliżony do 90 stopni oraz zapewnienia właściwej widoczności. Projekt przewiduje także wybudowanie na ul. Opatowskiej chodnika i ścieżki rowerowej na odcinku 100 metrów - dodaje wice-burmistrz.
Powyższe rozwiązanie nie musi być ostateczne. - Jeśli mieszkańcy napiszą ofic-jalny wniosek w tej sprawie, z dokładnym opisem rozwiązań komunikacyjnych na ul. Opatowskiej, władze ratusza ponownie rozpatrzą projekt, uwzględniając otrzy-mane uwagi. Czym innym jest bowiem sporządzanie projektów zza biurka, a czym innym znajomość sytuacji w praktyce - mówi Ilona Soja-Kozłowska, radna dzielnicy Bielany.
Anna Przerwa