REKLAMA

Puls Warszawy

zdrowie »

 

Mnóstwo obaw przed niedzielą. Lekarz: "Należy zamknąć kościoły"

  13 marca 2020

alt='Mnóstwo obaw przed niedzielą. Lekarz: "Należy zamknąć kościoły"'

Pandemia Covid-19 ma zaskakujące skutki dla Kościoła katolickiego, także w Polsce i w samej Warszawie. Podziały między wiernymi mogą utrwalić się na lata.

REKLAMA

Szkoły, przedszkola i kina pozostają zamknięte a coraz więcej warszawiaków zaczyna stosować się do decyzji rządu i unikać zbędnych kontaktów z innymi, by nie przyczyniać się do rozwoju epidemii Covid-19. Tymczasem stanowisko najstarszej organizacji w Polsce, która przeżyła w swojej historii niezliczone kryzysy - również związane z epidemiami - jest co najmniej dwuznaczne. Skutek? Podziały w samym Kościele katolickim oraz wśród wiernych stają się coraz wyraźniejsze. Rząd: zostańcie w domach. Episkopat: więcej mszy w kościołach Rząd: zostańcie w domach. Episkopat: więcej mszy w kościołach
Świątynie pozostają otwarte, ale biskupi wprowadzają dyspensę dla tych, którzy czują obawę przed epidemią i dla seniorów.

Nauka kontra wiara

- Czas na coming out. Otóż ja w niedzielę pójdę na mszę. Jutro i pojutrze też - napisał w czwartek po południu filozof i publicysta Tomasz Terlikowski. Radykalni katolicy całkowicie ignorują zalecenia dotyczące unikania dużych skupisk ludności tłumacząc, że udział we mszy jest dla nich ważniejszy od zdrowia. Problem w tym, że stawką jest nie zdrowie własne, ale przypadkowych osób, które możemy zarazić jako nieświadomi nosiciele wirusa SARS-CoV-2.

- Z całą pewnością nie chcę obrażać niczyich uczuć religijnych, ale uważam, że w obecnej sytuacji należy zamknąć kościoły i ograniczyć do nich dostęp wiernych - czytamy w stanowisku prof. Mirosława Wielgosia, rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. - Kościół pełen modlących się ludzi, narażonych na bardzo bliski i bezpośredni kontakt, z całą pewnością stanowi doskonałe miejsce do rozprzestrzeniania się wirusa.

Otwarte świątynie mogą zniweczyć ogromny wysiłek rządu, służb medycznych, samorządów i całego społeczeństwa - stając się najsłabszym ogniwem w walce z koronawirusem.

Kup bilet

Kardynał zdecydował

- Mając na uwadze dobro duchowe wiernych Archidiecezji Warszawskiej oraz wykonując wskazania Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski, niniejszym ze względu na zagrożenie zdrowia oraz życia udzielam dyspensy od obowiązku niedzielnego uczestnictwa we Mszy Świętej do dnia 29 marca następującym wiernym: osobom w podeszłym wieku, osobom z objawami infekcji (np. kaszel, katar, podwyższona temperatura, itp.), dzieciom i młodzieży szkolnej oraz dorosłym, którzy sprawują nad nimi bezpośrednią opiekę, osobom, które czują obawę przed zarażeniem i pracownikom służby zdrowia - pisze kardynał Kazimierz Nycz, metropolita warszawski.

Dyspensa nie dotyczy wiernych, którzy nie mają objawów infekcji i nie boją się zarażenia. Nie ma więc żadnej gwarancji, że w największym tłoku w najpopularniejszych warszawskich kościołach nie znajdą się osoby z SARS-CoV-2 w okresie inkubacji. Kardynał Nycz mógłby udzielić dyspensy wszystkim wiernym, a nawet wykorzystać swój autorytet do pomocy w walce z epidemią i zyskać powszechny szacunek także poza Kościołem. Dlaczego tego nie robi? Nie wiadomo. Sytuacja zapewne zmieni się, gdy zachoruje któryś z odprawiających mszę biskupów.

(dg)

.
 

REKLAMA

Czytaj na ten temat

Komentarze (2)

# qvertz

14.03.2020 14:42

Wysłuchanie mszy św. przez radio lub za pośrednictwem telewizji jest obecnie tak samo ważne jak bezpośredni udział w budynku kościoła. Komunia św. duchowa również jest ważna na równi z eucharystyczną. Tak jak władze Kościoła uznały, że uczestnictwo w niedzielnych mszach świętych jest obligatoryjne dla wiernych pod karą grzechu śmiertelnego, tak również władze Kościoła mają prawo uznać, że na czas określony lub do następnego ogłoszenia z ambony, uczestnictwo w mszach nie jest już grzechem. O tym więc, czy uczestnictwo jest w takim przypadku grzechem czy nie, zawsze zdecydują władze Kościoła. Wierni mogą im się tylko podporządkować. W czasach zarazy oprócz własnej duszy i zdrowia, musimy również chronić innych ludzi i nie narażać ich na śmierć bez sensu. Decyzje władz Kościoła co do uczestnictwa we mszach są niemal optymalne. "Niemal" będzie trzeba uznać za niepewność i niewiedzę odnośnie do rozwoju sytuacji.

 estetyczna.warszawa

14.03.2020 15:28, wpis modyfikowany 2 razy,ostatnio 14.03.2020 15:30

Zamknąć i modlić się w domu, tak jak galerie. Inaczej jeśli będzie zbyt duży przyrost zachorowań na koronawirusa, to nasza medycyna sobie nie poradzi! Według najnowszych danych z dziś jest już około 100 osób zarażonych, czyli po kilkanaście dziennie https://medycynaestetyczna.waw.pl/koronawirus-warszawa/ Biorąc pod uwagę, że jedna osoba zaraża min 3 osoby, a w miejscach gdzie jest dużo osób może zarazić i pewnie 10 osób, to niebezpieczeństwo jest ogromne. ZOSTAŃ W DOMU, myj ręce, nie kaszl na babcie i dziadka
https://medycynaestetyczna.waw.pl/
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA