REKLAMA

Misz@masz
  12 kwietnia 2024  

Orlen w centrum śledztwa ABW: podejrzenie o ustawianie przetargów

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) prowadzi śledztwo w sprawie podejrzenia o ustawianie przetargów w Orlenie za czasów prezesury Daniela Obajtka. Jak informuje Onet, na celowniku służb znalazł się Michał Róg, były wiceprezes paliwowego giganta. Prokuratura potwierdza te informacje, zaznaczając, że śledztwo może wkrótce objąć inne spółki Skarbu Państwa.

REKLAMA

10 kwietnia, dzień, który zapisze się w historii Orlenu, przyniósł dwie istotne wiadomości. Po pierwsze, nowo powołana rada nadzorcza Orlenu wybrała na następcę Obajtka Ireneusza Fąfarę, związanego z koncernem w latach 2010-2018. Po drugie, Orlen poinformował o konieczności korekty zysku za 2023 r. o 1,6 mld zł w dół. Przyczyną były niemożliwe do odzyskania przedpłaty na zakup ropy przekazane spółce Orlen Trading Switzerland GmbH (OTS).

To właśnie w OTS, założonej na wniosek Obajtka i Roga, mogły mieć miejsce nieprawidłowości. Donald Tusk informował o nich na początku marca. Z kolei dziennikarze Radia Zet podali, że prezes OTS Samar A. jest poszukiwany listem gończym w związku z zarzutami o udział w zorganizowanej grupie przestępczej wyłudzającej podatek VAT.

Niemniej, to nie jedyne kontrowersje związane z Orlenem, które wyszły na jaw po zmianie rządu. ABW od 1,5 roku tropi grupę podejrzewaną o ustawianie przetargów w koncernie. Jak ustalił Onet, śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Regionalna w Warszawie 17 listopada 2023 r., niecały miesiąc po wyborach wygranych przez ówczesną opozycję.

Jak dowiedział się Onet, na celowniku śledczych i ABW znalazł się Michał Róg, jeden z najbliższych współpracowników Daniela Obajtka i do niedawna członek zarządu Orlenu do spraw handlu i logistyki. Według informatora Onetu Róg w przetargach faworyzował firmy, które zobowiązały się do zakupu kabli od spółek z grupy Involt, w której posiadał udziały. Jego działalność miała wykraczać daleko poza sam Orlen.

Informacje Onetu potwierdza rzecznik warszawskiej prokuratury regionalnej, prok. Mirosław Iwanicki. Zgromadzony materiał dowodowy pozwala przypuszczać, że osoby związane z działalnością Orlenu i jej kontrahentów mogły dopuścić się czynów zabronionych. Maksymalny wymiar ewentualnej kary dla osób zamieszanych w proceder może wzrosnąć nawet do 10 lat więzienia.

Zakończenie śledztwa zaplanowano na 17 maja br. Ze względu na ilość zaplanowanych czynności dowodowych, w tym związanych z obszerną dokumentacją i danymi zapisanymi na nośnikach elektronicznych, okres prowadzenia postępowania przygotowawczego zostanie przedłużony - informuje prokurator Iwanicki.

Źródło: onet.pl

 

REKLAMA

Najnowsze misz@masze

REKLAMA

Najnowsze informacje na Tu Stolica

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA