Aleksandra Uznańska-Wiśniewska krótko o wecie prezydenta dla ustawy łańcuchowej. "Hańba"
Decyzja prezydenta Karola Nawrockiego o zawetowaniu tzw. ustawy łańcuchowej wywołała falę komentarzy, zarówno wśród polityków, jak i organizacji zajmujących się ochroną zwierząt. Na prezydenckie weto zareagowała m.in. posłanka Aleksandra Uznańska-Wiśniewska - czytamy w Onecie.
"XXI wiek, europejskie państwo... i weto prezydenta wobec ustawy zakazującej trzymania psów na łańcuchu. Hańba. Abdykacja z elementarnej empatii. I smutny sygnał, że nawet najbardziej oczywistym zmianom prawnym rzucane są kłody pod nogi" - oburzyła się Aleksandra Uznańska-Wiśniewska w mediach społecznościowych.
Ustawa, która miała zakazać trzymania psów na łańcuchach, została przygotowana przez organizacje społeczne, takie jak OTOZ Animals, Viva!, Mondo Cane i Akcja Demokracja. Prezydent uzasadnił swoje weto, wskazując na wady legislacyjne projektu.
Karol Nawrocki o uzasadnieniu swojej decyzji
- Ustawą, którą postanowiłem zawetować, jest tzw. ustawa łańcuchowa. Choć intencja, ochrona zwierząt, jest słuszna i szlachetna, to sama ustawa była źle napisana. Zamiast rozwiązywać problemy, tworzyła nowe, które mogły doprowadzić do pogorszenia, a nie polepszenia sytuacji zwierząt. Proponowane normy kojców dla psów były kompletnie nierealne. Kojce wielkości miejskich kawalerek to absurd, który uderzałby w rolników, hodowców i zwykłe wiejskie gospodarstwa - tłumaczył Karol Nawrocki.
Źródło: kobieta.onet.pl












































