Kronika policyjna
4 kwietnia 2008
Torebka pod nadzorem. Niezła rodzinka. Jak zemścić się na byłej?
Torebka pod nadzorem
Małgorzta S. kupiła na aukcji internetowej torebkę z krokodylej skóry. Kilka dni później trafiła za to do aresztu. Jak to możliwe? Kobieta złamała prawo. Pewne rośliny i zwierzęta są objęte ochroną Konwen-cji Waszyngtońskiej CITES. Aby wszystko odbyło się zgodnie z prawem, osoba posiadająca chroniony okaz musi mieć odpowiednie dokumenty, które po-twierdzają legalność zwierzęcia. Torebki z prawdziwej skóry krokodyla nie wolno sprzedawać ani kupować bez specjalnego zezwolenia. Policjanci stale monitorują aukcje internetowe i wyszukują takie okazy. 44-letnia Małgorzata S. nie prosiła sprzedającej o dokumenty potwierdzające legalność towaru, bo nic nie wiedziała o takim przepisie. Także sprzedająca naraziła się na kłopoty. 27-letnia Małgorzata M. zeznała, że kupiła torebkę w jednym z warszawskich sklepów ze starociami. Oczy-wiście bez jakichkolwiek dokumentów. Obu kobietom grozi nawet do pięciu lat po-zbawienia wolności.Niezła rodzinka
Złapany za wandalizm 20-letni Paweł G. okazał się handlarzem narkotyków. Paweł G. razem z trójką znajomych zdewastowali autobus i przystanek nocnej linii N44. Zniszczyli fotele, a potem wyładowali agres-ję na szybie przystanku. Rozbili ją w drobny mak. Kierowca wezwał policję. Patrol złapał chuliganów na ul. Przy Agorze. 21-letnia Justyna P., 21-letni Daniel P., 17-letni Grzegorz S. i 20-letni Paweł G. byli pijani. Okazało się również, że zatrzymany 20-latek to podejrzany w sprawie handlu narkotykami na bielańskich osiedlach. Przesłuchany chłopak przyznał się ile, komu i gdzie sprzedawał narko-tyki. W mieszkaniu na ulicy Przy Agorze, należącym do jego matki, policjanci zna-leźli przygotowaną do handlu heroinę oraz pistolet i amunicję. W mieszkaniu ojca chłopaka przy ul. Wrzeciono znaleziono kradziony rower. 60-letniemu Jackowi G. postawiono zarzut paserstwa.Jak zemścić się na byłej?
Z zemsty na byłej dziewczynie 22-letni Rafał B. włamał się do jej komputera i wszystkim jej znajomym rozesłał erotyczne zaproszenia. 22-latek nie działał sam. Pomagała mu nowa narzeczona, 21-letnia Sylwia D. Oboje włamali się do skrzynki e-mailowej oraz komunikatorów byłej dziewczyny Rafała i nieźle narozrabiali. Ro-zesłali obraźliwe e-maile i erotyczne zaproszenia. Pozmieniali również wszelkie has-ła, co uniemożliwiło dziewczynie normalne korzystanie z internetu. Kobieta nie po-dejrzewała nikogo o tak podłe zachowanie, ale zgłosiła sprawę policji. Okazało się, że komputer, z którego dokonano włamania, należy do 21-letniej Sylwii D., a ona jest dziewczyną byłego chłopaka pokrzywdzonej. Wszystko stało się jasne. Po-mysłowej parze za utrudnianie, niszczenie i zmianę dostępu do danych tele-informatycznych grozi kara do trzech lat więzienia. Korzystanie z cudzych skrzynek e-mailowych i komunikatorów bez zgody i wiedzy właściciela jest przestępstwem ściganym na wniosek osoby pokrzywdzonej. Grozi za to surowa kara.cehadeiwu
na podstawie informacji policji