REKLAMA
Bielańscy policjanci zatrzymali 39-letniego mężczyznę, który wielokrotnie kradł kosmetyki i perfumy ze sklepu przy ul. Nocznickiego. Wpadł dzięki reakcji pracownika ochrony.
Policjanci z Bielan pokazali, co znaczy szybka i profesjonalna reakcja. Gdy zobaczyli migające światła samochodu, zatrzymali radiowóz, by sprawdzić, co się dzieje. W pojeździe znajdowała się kobieta w zaawansowanym stadium porodu. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli na sygnałach, eskortując ją do szpitala.
Policjanci z Bielan zatrzymali 50-letniego mężczyznę, który w jednym z lokalnych sklepów ogrodniczych ukradł rośliny i torf o wartości około tysiąca złotych. Za ten nietypowy łup może teraz trafić do więzienia nawet na pięć lat.
Podczas patrolu ulicy Wrzeciono bielańscy wywiadowcy wyczuli charakterystyczny zapach marihuany. To dla nich chleb powszedni, bo narkotyki w tej części warszawskich Bielan to niestety smutna "norma".
Bielańscy kryminalni zatrzymali 34-letniego mężczyznę podejrzanego o posiadanie znacznej ilości narkotyków. W jego mieszkaniu znaleziono marihuanę, mefedron, kokainę i tabletki MDMA o łącznej wadze 142 gramów. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Policjanci z warszawskich Bielan podczas przeszukania mieszkania 31-letniego mężczyzny zabezpieczyli amfetaminę. Usłyszał on już zarzut posiadania substancji niedozwolonej.
Podczas rutynowej kontroli policjanci znaleźli w schowku samochodu torebkę z suszem roślinnym. 29-latek został zatrzymany, usłyszał zarzut posiadania narkotyków. Grozi mu do trzech lat więzienia.
Mimo dożywotnich zakazów prowadzenia pojazdów, 45-latek wsiadł za kierownicę pod wpływem alkoholu. Policja nie zawahała się - mężczyzna trafił do aresztu.
Policjanci z Bielan i Żoliborza odnotowali kolejne przypadki kierowców, którzy prowadzili po alkoholu, pod wpływem narkotyków lub pomimo obowiązujących zakazów sądowych.
Nietypowy łup: 34-latka ukradła z jednego ze sklepów 60 czekolad i batonów oraz odświeżacze powietrza i testy ciążowe. Została zatrzymana przez policję z Bielan i usłyszała zarzuty - grozi jej do pięciu lat pozbawienia wolności.
Bielańscy kryminalni zatrzymali 24-latka podejrzanego o włamanie do sklepu przy Andersena. Mężczyzna ukradł papierosy, napoje i whisky o wartości ponad 25 tys. zł. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Nerwowe zachowanie kierowcy na Bielanach zwróciło uwagę policjantów. W pojeździe przewozu na aplikację znaleźli marihuanę i kokainę. 46-latek został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Grozi mu do trzech lat więzienia.
Pracownica sklepu została zaatakowana przez złodzieja na Bielanach. 34-latek ukradł towar i agresywnie odepchnął interweniującą kobietę. Policja szybko ustaliła jego dane i zatrzymała. Okazało się, że miał na koncie więcej przestępstw. Sąd aresztował go na trzy miesiące. To kolejna podobna sprawa w ciągu kilku tygodni.
Bielańscy wywiadowcy zatrzymali 29-letniego kierowcę przewozu osób, który miał przy sobie marihuanę. Mężczyzna twierdził, że to nie jego - że "zostawił ją klient". Usłyszał jednak zarzut posiadania narkotyków. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Policjanci z Mokotowa podczas rutynowej kontroli drogowej zatrzymali 46-letniego kierowcę. Okazało się, że nie miał uprawnień do prowadzenia auta, a dodatkowo był poszukiwany do odbycia kary pięciu lat więzienia.
Policjanci z Bielan zatrzymali 20-letniego mężczyznę, przy którym oraz w jego mieszkaniu znaleźli prawie 180 gramów narkotyków. Zatrzymany próbował wprowadzić funkcjonariuszy w błąd, podając fałszywe dane osobowe. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.
Podczas patrolu na Bielanach policjanci wyczuli zapach marihuany od przechodnia. 47-latek miał w kieszeni torebkę z suszem. Został zatrzymany, a prokuratura postawiła mu zarzuty. Grozi mu do trzech lat więzienia.
34-letni recydywista odpowie za kradzież rozbójniczą w sklepie przy ul. Marymonckiej. Mężczyzna ukradł kosmetyki, a następnie użył przemocy wobec interweniującej pracownicy. Usłyszał zarzuty i został objęty dozorem policji. Grozi mu do 10 lat więzienia, kara może być surowsza z uwagi na recydywę.
Czujność policjantów z Bielan doprowadziła do zatrzymania 30-letniego mężczyzny i 24-letniej kobiety. Funkcjonariusze znaleźli w ich samochodzie zawiniątko z mefedronem. Para usłyszała zarzuty, a sprawą zajmuje się prokurator.
Niepozorny pakunek owinięty w folię aluminiową, leżący na parapecie jednego z mieszkań przy ul. Reymonta, wzbudził zainteresowanie policjantów z bielańskiego referatu wywiadowczego. Funkcjonariusze mieli informacje, że 35-latek może przechowywać w domu narkotyki. Postanowili to sprawdzić. Nie pomylili się.
LINKI SPONSOROWANE