Jak wolno jedzie tramwaj na Piaski?
23 października 2015
Na nowych trasach tramwajowych na Tarchomin i do Wilanowa tramwaje mają kursować prawie tak szybko, jak metro. Tymczasem na Broniewskiego są minimalnie szybsze od... rowerów.
- Między przystankiem Popiela a pl. Grunwaldzkim tramwaj ma prędkość handlową 16,5 km/h - podaje Magdalena Potocka, rzeczniczka Zarządu Transportu Miejskiego. W naszym mieście tak szybkie są tylko linie kursujące na Tarchominie, w al. Zielenieckiej i na Jagiellońskiej. Warszawa ma nowoczesny, rozwijający duże prędkości tabor, więc dlaczego tramwaje są tak powolne? - Od przystanku Al. Reymonta wynosi ona 17,4 km/h, od przystanku Park Olszyna 18,1 km/h. Prędkość komunikacyjna całej sieci tramwajowej w dzień powszedni wynosi 17,6 km/h, czyli wymienione odcinki nie odbiegają znacznie od całości sieci.
Odbiegają jednak od standardów przyjętych we współczesnej Europie, gdzie buduje się linie szybkiego tramwaju o prędkości co najmniej 27 km/h (dla porównania: warszawskie metro ma prędkość handlową 30,5 km/h). W naszym mieście tak szybkie są tylko linie kursujące na Tarchominie, w al. Zielenieckiej i na Jagiellońskiej. Warszawa ma nowoczesny, rozwijający duże prędkości tabor, więc dlaczego tramwaje są tak powolne?
- Z powodu ustawienia sygnalizacji świetlnej - wyjaśnia Potocka.
Doskonale widać to na przystanku obok parku Olszyna, gdy patrzymy na tramwaje jadące w kierunku Żoliborza. Pojazd, który zgodnie z oficjalną strategią transportową Warszawy powinien mieć priorytet, ustępuje pierwszeństwa samochodom wjeżdżającym na drugą jezdnię Broniewskiego. Lista skrzyżowań, na których tramwaje czekają na światło poza przystankiem, jest dłuższa: Aspekt, Jarzębskiego (w stronę Żoliborza), Perzyńskiego, Duracza (w stronę Młocin). Nieoficjalnie wiadomo, że każda próba wprowadzenia priorytetu dla tramwajów oznacza bitwę między urzędami, którą zazwyczaj wygrywa miejski inżynier ruchu.
Dominik Gadomski