REKLAMA

Bielany

różne »

 

Wierzę, że ojciec jest dumny z mojej decyzji

  22 października 2015

alt='Wierzę, że ojciec jest dumny z mojej decyzji'

Rozmowa z Anną Marią Anders, córką generała Władysława Andersa, kandydatką do Senatu RP.

REKLAMA

- Nie ma chyba Polaka, który nie znałby nazwiska Anders. Jak to jest być dzieckiem legendy?

- To, że byłam wychowana w bardzo patriotycznym domu i że rodzice wszędzie brali mnie ze sobą od małego dziecka, bardzo mi teraz pomaga. Od zawsze byłam bowiem przyzwyczajona, że chodziłam z rodzicami na jakieś oficjalne akademie, podczas których siedziałam w pierwszym rzędzie. Moje dzieciństwo było podzielone. Z jednej strony bardzo normalne, ponieważ urodziłam się w Anglii i ojciec był osobą anonimową. Byliśmy bardzo blisko ze sobą, spędzaliśmy razem dużo czasu, często razem czytaliśmy. Z drugiej strony było oficjalne życie emigracji i generał Anders bardzo się w nie angażował. Czasem występował w mundurze, czasem w cywilu, ale zawsze odnoszono się do niego z wielkim respektem. Było wiele oficjalnych spotkań, akademii, kluby, restauracje. Rodzice nigdy nie pytali mnie, czy chcę na nie iść. Po prostu szłam tam, siedziałam w pierwszym rzędzie i przyznam - trochę mnie to wtedy nudziło. Utkwił mi w pamięci obraz ojca w mundurze, do którego wszyscy mówili:"Czołem, panie generale ", a on odpowiadał: "Czołem, żołnierze". I teraz, gdy biorę udział w jakichś oficjalnych uroczystościach, podczas których padają takie słowa, przypomina mi się dzieciństwo. Gdy byłam nastolatką, ojciec chorował. To były ciężkie chwile, ale ciągle spędzałam z nim dużo czasu. I cały czas ojciec interesował się tym, co dzieje się na świecie. To po nim odziedziczyłam to zainteresowanie.

Wstąp do księgarni

- Startuje Pani w wyborach do senatu. Co chce Pani osiągnąć?

- Wierzę, że my współcześni Polacy powinni się dziś uczyć od generała Andersa - honoru, patriotyzmu, lojalności, odwagi i konsekwencji w działaniu. To są bardzo dobre cechy. Gdyby ojciec ich nie posiadał, nie wyprowadziłby przeszło 120 tys. osób ze Związku Sowieckiego. Historia jest ważna dla narodu, bo z niej czerpiemy wzorce i przez jej pryzmat powinniśmy kształtować przyszłość. We współczesnym świecie brakuje nam autentycznych liderów. Zniszczono wiele autorytetów. Dzisiaj musimy je odbudowywać i warto to robić czerpiąc z historii i tradycji. Marszałek Piłsudski przenikliwie powiedział kiedyś: "naród, który nie szanuje swej przeszłości, nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości."

Uważam, że moim zagranicznym doświadczeniem i duchem tradycyjnego patriotyzmu, w którym zostałam wychowana, będę mogła dobrze służyć Polsce i godnie reprezentować moich wyborców. Mam charakter Generała Andersa, idę śmiało naprzód, jeżeli czuję, że sprawa jest słuszna. Przeciwności tylko umacniają moją determinację i wolę walki. Moją misją jest starać się zrobić dla Polski to, na co Generałowi Andersowi zabrakło czasu. Uważam, że jako senatorowi RP będzie mi łatwiej spełnić to zadanie. Jestem przekonana, że w dzisiejszych czasach najlepiej mogę to uczynić startując z listy PiS, pomimo że nie jestem członkiem żadnej partii. Jak ktoś się ze mną nie zgadza, to spróbuję go przekonać. Nie mam radykalnych poglądów. Chcę normalności. Problemem w Polsce jest to, że jest za mało współpracy w kwestiach, które są ogólnonarodowe, ponadpartyjne. Chce to zmieniać. Chcę budować wspólnotę!

Współczesna Polska potrzebuje w życiu publicznym oddanych sprawie patriotów. Jestem Polką i jak powiedział Roman Dmowski "mam obowiązki polskie", chce reprezentować w senacie wartości II Rzeczypospolitej, której całe życie poświęcił mój ojciec. Chcę dopisać ostatni rozdział do jego dzieła. Koło historii się zamyka. Generał Anders, któremu nie dane było żyć w wolnej Polsce, wbrew swym wrogom i prześladowcom powrócił do Ojczyzny w osobie swojej córki. Wierzę, że ojciec jest dumny z mojej decyzji startu do senatu i dlatego proszę Państwa o głosy w wyborach.

REKLAMA

- Liczne artykuły w prasie polskiej podały, że Platforma Obywatelska bardzo liczyła na Pani start do Senatu w jej barwach. Widywano Panią w towarzystwie znanych osób z PO, a Pani koleżanka z Fundacji im. gen. Andersa, pani Ligia Krajewska, jest posłem PO. Czy obiecała Pani Platformie Obywatelskiej start z ich listy?

- Byłam zawsze apolityczna, szczególnie w Polsce, ale moi znajomi w kraju są w różnych partiach czy stowarzyszeniach, tak samo zdarza się zresztą w USA. Przecież ja nie dobieram sobie znajomych według poglądów politycznych, tylko doceniając ich inteligencję, serdeczność i przyjaźń. Mam w USA przyjaciół, którzy są Żydami, Ormianami, Hindusami a nawet ateistami, oraz republikanami czy demokratami (choć sama jestem republikanką). W USA, czy Europie Zachodniej zadanie komuś pytania: "Do jakiej partii należysz i do jakiego chodzisz kościoła"? uważane jest za wielki nietakt. Sądzę, że Polacy zasadniczo mają podobne spojrzenie na tę kwestię, nie dobierając swego grona znajomych czy przyjaciół według poglądów politycznych lub religijnych, o ile nie są one szkodliwe lub zasadniczo sprzeczne z tradycyjnym systemem wartości. Ja nie mam żadnych zobowiązań wobec żadnej partii. Jestem bezpartyjna. Natomiast w sferze programowej najbliższy moim przekonaniom i poglądom jest dziś program Prawa i Sprawiedliwości.

REKLAMA

- Co proponuje Pani zrobić z problemem emigracji młodych ludzi na Zachód?

- Jest jedno wyjście: trzeba stworzyć młodzieży takie warunki, aby pozostali. Czy możemy zatrzymać drenaż mózgów? W 100% nie, ale na pewno w 50%. Możemy ich zatrzymać, zmniejszając obciążenia pracodawców, aby rozwiązać problem umów śmieciowych, udzielając im kredytów na niskie procenty oraz obniżając znacznie podatki dla nowo powstających firm (tzw. start-ups). Powstrzymać emigrację młodych można także inwestując w biotechnologie, IT (Information Technology) czy coraz bardziej popularną turystykę agrarną. Podam Panu jeszcze jeden przykład; czy Pan wie, że prawie 90% produktów wstępnych do wyrobu lekarstw syntetyzuje się teraz w Chinach, Brazylii i Indiach? O tym się nie pisze, ani nie mówi, ale taka jest prawda. Amerykańskie i europejskie koncerny farmaceutyczne, łącznie ze Szwajcarią, oczyszczają później te produkty, kapsułkują, pakują i sprzedają za krociowe ceny. Polska ma doskonałych biochemików, fizyków, programistów, komputerowców, techników, mechaników, którzy mogliby wytwarzać podobne produkty dla krajowego przemysłu biotechnologicznego, farmaceutycznego czy zbrojeniowego. Potrzeba tylko wizji, organizacji i dobrej woli sfer rządzących. Pieniądze na rozwój tych nowoczesnych technologii można znaleźć w Unii, tylko trzeba wiedzieć, jak uzyskać te fundusze i jak je podzielić, aby zostały dobrze wykorzystane. Mam wrażenie, że poprzez ogromną wewnętrzną, zbędną biurokrację znaczna część środków unijnych jest najzwyczajniej marnotrawiona. Trzeba to zmienić.

Wierzę, że młody Polak widząc szanse uzyskania pracy czy założenia swojego biznesu w kraju, wybierze szanse pozostania w nim niż emigrację.

Rozm. GW

 

REKLAMA

Komentarze (3)

# chomik

27.10.2015 13:12

No i kicha, wielka szkoda, że znowu Panią Borys wybrali, zamiast Pani Anders.

# antypis zapalony

30.10.2015 00:01

I co? I odpadła. Niech teraz pakuje manele i wraca do Bostonu. Tęsknić za nią nie będę. Tak, jak się nagle tu pojawiła, nie wiadomo skąd, niech równie szybko zniknie.

# r17

01.11.2015 20:45

Jak to mówiła, ona jest głownie kandydatką polonii więc odpadła w przedbiegach. Jak dla miasta nie ma nic do zaproponowania to co tu mówić o szansach. Niech się czymkolwiek w kraju wykaże przez te cztery najbliższe lata i próbuje w 2018. Dziś to kandydatura "zagłosuje ty;ko dlatego, że wystawiona przez PiS".

REKLAMA

więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy