Góra Radiowo: rekultywacja czy reaktywacja?
14 czerwca 2012
Już od lipca przyszłego roku za wywóz nieczystości na terenie Warszawy będzie odpowiadać miasto, które z tego tytułu będzie pobierać od każdego mieszkańca tzw. opłatę śmieciową. Sęk w tym, że w Warszawie są jedynie dwa miejskie specjalistyczne zakłady do przetwarzania odpadów - spalarnia na Targówku i kompostownia na Bielanach. Na Wólczyńskiej znajduje się też prywatna sortownia śmieci firmy Byś. - Nie chcemy, aby Bielany stały się bazą śmieciową dla całej Warszawy. I tak od dawna mamy dość smrodu kompostowni - mówią zdenerwowani mieszkańcy Radiowa.
W kwietniu MPO rozpoczęło budowę hali rozładunku odpadów na terenie kompostowni. - Całość prac powinna się zakończyć do 31 lipca 2012 r. - mówi Joanna Mroczek, rzeczniczka MPO. - To są moim zdaniem dwie dobre wiadomości - uważa Kacper Pietrusiński, wiceburmistrz Bielan. - Po pierwsze, dzięki zastosowaniu nowej technologii napowietrzania ograniczony zostanie okropny smród, który wydobywał się podczas przerzucana kompostu. Teraz napowietrzanie kompostu odbywać się będzie w pryzmach w hali. Po drugie, śmieci przestaną być rozrzucane po całej okolicy, bo rozładunek będzie odbywał się przy intensywnym napowietrzaniu poprzez dmuchawy - cieszy się Pietrusiński. - A co z toksycznymi wyciekami ze składowiska, które tworzą cieki wodne wokół góry śmieci? - pytał obecny na spotkaniu radny Ryszard Zakrzewski. MPO uspokaja. - Rowy z wodą są zasypywane. W styczniu został wybudowany kolektor do kanalizacji MPWiK i odcieki z kompostowni są odprowadzane do kanalizacji - zapewnia Adam Kiełczykowski.
Mieszkańcy Radiowa: stok to bajki
Choć według nowej ustawy miasto ma obowiązek wywozu śmieci jedynie od prywatnych właścicieli, miejscy radni przychylili się do propozycji wiceprezydenta Jarosława Kochaniaka, aby śmieci odbierać również od prywatnych firm i biur. - Dzięki temu będziemy mogli zbudować spójny system gospodarki odpadami - mówi Agnieszka Kłąb, rzeczniczka urzędu miasta. Na razie jeszcze nie wiadomo, jakie firmy będą odpowiedzialne za wywóz śmieci, ani w jaki sposób miasto wyliczy wysokość opłaty śmieciowej.
Dyrekcja MPO zapewnia, że modelowanie góry odbywa się w oparciu o opracowany projekt budowlany rekultywacji składowiska odsiewów budowlanych Radiowo z docelowym kierunkiem rekultywacji jako stok narciarski. - Nie zamierzamy wychodzić z odpadami poza dotychczasowy obręb składowiska - zapewnia Joanna Mroczek, rzeczniczka MPO. - Planujemy składować je do momentu, gdy bryła będzie ukształtowana zgodnie z projektem, który został wykonany tak, aby przewidywał bezpieczną eksploatację składowiska. Dlatego też nie można mówić, że działania rekultywacyjne na składowisku służą zwiększeniu jego chłonności - odpowiada stanowczo rzeczniczka.
Czy po 1 lipca 2013 r. Bielany z zielonej dzielnicy staną się miejscem kojarzonym jedynie z utylizacją odpadów? Miasto uspokaja. - W tej chwili i tak najwięcej odpadów z Warszawy wywożonych jest do Mławy - mówi Agnieszka Kłąb z urzędu miasta. - Będziemy starać się iść w kierunku przetwarzania i recyklingu śmieci. Już dziś przejęta rok temu przez MPO spalarnia na Targówku odzyskuje 10 razy więcej śmieci niż dotychczas, wytwarzając energię elektryczną. Za kilka lat składowanie będzie o wiele mniejsze - dodaje rzeczniczka.
Anna Przerwa