REKLAMA
O pedofilii w polskim kościele mówi się wiele. Również Legionowo ma w tej historii swój czarny wątek i to wcale niemały - 13 ofiar wikarego Jacka S., działającego przed kilkoma laty w parafii św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Marii Panny.
W piątek 12 lipca zginęła 43-letnia kobieta. Podejrzany usłyszał w związku ze sprawą trzy zarzuty.
Do tragicznych wydarzeń doszło w piątek 12 lipca w kamienicy stojącej niedaleko cmentarza.
Złodzieje znowu górą. Zbierane przez ochotniczą straż pożarną pieniądze poszły w błoto.
Sukces bielańskiej policji. We współpracy z antyterrorystami udało się zatrzymać ukrywającego się mężczyznę.
Alarm bombowy w budynku przy Kondratowicza. Urząd jest zamknięty do odwołania.
Na jednym z osiedli przy ul. Odkrytej trzej mężczyźni brutalnie pobili sąsiada, bo ten zwrócił im uwagę, że zbyt głośno się zachowują. Jaki będzie finał tej bulwersującej sprawy?
Na klatkach schodowych osiedla mieszkaniowego spółdzielni "Jelonki" powieszono kartki z ostrzeżeniem przed grasującym po okolicy i obnażającym się mężczyźnie.
"Są tacy, którzy mogą pić i są tacy, którzy nie mogą, a nawet nie powinni". Mądrość z filmu Wojciecha Smarzowskiego znów sprawdziła się w praktyce.
Podejrzany o zabójstwo 37-latki został już tymczasowo aresztowany. Do makabrycznej zbrodni doszło kilka dni temu w jednym z bloków przy ul. Akademijnej w Jabłonnie.
Jedenaście zarzutów karnych dotyczących oszustwa, usiłowania oszustwa i kradzieży usłyszał 20-letni warszawiak, który oferował do wynajęcia nieistniejący domek w górach.
Wstrząsająca zbrodnia w Jabłonnie. W jednym z mieszkań odkryto ciało zamordowanej 37-letniej kobiety. Obok leżało jej miesięczne dziecko. Chłopiec żyje.
Mieszkaniec Wawra miał szczęście w nieszczęściu - zanim zgłosił policji kradzież swojego roweru, funkcjonariusze złapali złodzieja. Takich przypadków jest niewiele - większość utraconego sprzętu nigdy nie wraca do właścicieli.
Do fatalnego wypadku doszło w czwartek w pobliżu nowej stacji metra.
Strażnicy z Białołęki uratowali młodego mężczyznę, który wchodząc na torowisko tramwajowe próbował targnąć się na własne życie.
Do nietypowego zdarzenia doszło w zakładzie przy Wólczyńskiej.
Podobno jedzenie truskawek poprawia nastrój. Jak się okazuje: nie wszystkim i nie zawsze.
Najpierw pytanie o papierosa, potem groźby z użyciem noża. Ofiarą padł przypadkowy mężczyzna czekający na autobus.
Do takich wydarzeń w najmłodszej dzielnicy Warszawy dochodzi niezwykle rzadko.
Zachowanie kobiety zwróciło uwagę osób wychodzących ze świątyni. Interweniowała policja.
LINKI SPONSOROWANE