"Bonnie i Clyde" na Białołęce. Kradli tylko planszówki i zabawki
26 października 2021
Policjanci przedstawili zarzuty kobiecie i mężczyźnie podejrzanym o cztery kradzieże na łączną kwotę 6 tys. zł.
Policjanci z komisariatu na Białołęce interweniowali w Galerii Północnej w związku ze zgłoszeniem pracowników sklepu z zabawkami. Na miejscu funkcjonariusze zastali ochronę i 26-letnią kobietę podejrzewaną o liczne kradzieże.
Zawsze we dwoje
Jak wyjaśniła pracowniczka, 26-latka przyszła do sklepu w towarzystwie mężczyzny, z którym wcześniej dokonywała kradzieży gier planszowych i zabawek. Ochrona chciała udaremnić im ucieczkę, niestety wspólnik 26-latki zdołał zbiec.
- Zgłaszająca oświadczyła, że ujęta przez nich kobieta wielokrotnie dopuściła się kradzieży asortymentu w ich sklepach na terenie Warszawy - informuje policja. - Zawsze działała ze swoim wspólnikiem. Mieli oni wyraźnie wyznaczone role. To on pakował do torby zabawki i gry, a 26-latka w tym czasie obserwowała pracownika ochrony i dawała sygnał do bezpiecznego opuszczenia sklepu.
Kradli też w innych miejscach
Policjanci zapoznali się z nagraniem z monitoringu i podjęli decyzję o zatrzymaniu kobiety. Dochodzeniowiec przeanalizował podobne zgłoszenia z terenu Warszawy i okolic, i na podstawie zebranego w sprawie materiału przedstawił 26-latce cztery zarzuty dotyczące kradzieży gier i zabawek o wartości prawie 6 tys. zł.
Kobieta przyznała się, uzasadniając kradzieże biedą. Policjanci wkrótce zatrzymali też jej wspólnika. 35-latek usłyszał dodatkowy zarzut za podobną kradzież na terenie Nowego Dworu Mazowieckiego. Obojgu grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.
(db)