REKLAMA

Puls Warszawy

samorząd »

 

8774 zł, 3668 zł... Ujawniany kolejne rachunki Gronkiewicz-Waltz

  5 lutego 2018

alt='8774 zł, 3668 zł... Ujawniany kolejne rachunki Gronkiewicz-Waltz'

Od marca 2012 roku rachunki telefoniczne prezydent Warszawy dwunastokrotnie przekroczyły kwotę 1000 zł.

REKLAMA

Przypomnijmy: 12 stycznia ujawniliśmy, że za lipiec ubiegłego roku jeden z operatorów komórkowych wystawił urzędowi miasta fakturę na prawie 49 tys. zł za służbowe urządzenia prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz. Jak wyjaśniał rzecznik ratusza Bartosz Milczarczyk, tak wysoka kwota była związana ze służbowym wyjazdem do Nowego Jorku. Astronomiczne rachunki Gronkiewicz-Waltz. 49 tys. zł za komórkę Astronomiczne rachunki Gronkiewicz-Waltz. 49 tys. zł za komórkę
W skali budżetu Warszawy kwota jest niewielka, ale... co trzeba robić, żeby nabić taki rachunek?
Nie był to jednak pierwszy przypadek, w którym wydatki prezydent były zaskakująco duże.

"Zbrakowane dokumenty"

Po ogromnym zainteresowaniu, z jakim nasz artykuł spotkał się w całej Polsce, postanowiliśmy pójść za ciosem. Poprosiliśmy o udostępnienie wysokości służbowych rachunków prezydent Gronkiewicz-Waltz od czasu objęcia przez nią funkcji prezydenta miasta. Wydatków za okres od grudnia 2006 do lutego 2012 nie udało się niestety poznać.

- Udostępnienie informacji nie jest możliwe z powodu zbrakowania dokumentów zgodnie z procedurą niszczenia dokumentacji niearchiwalnej - czytamy w odpowiedzi na wniosek o udzielenie informacji publicznej.

Kup bilet

To był maj

Otrzymaliśmy jednak dane od marca 2012 roku i już w trzecim wierszu czekała spora niespodzianka. W maju sześć lat temu prezydent Gronkiewicz-Waltz nabiła rachunek w wysokości 3 667,82 zł. W kolejnych miesiącach faktury wynosiły po kilkaset złotych. W marcu 2014 roku było to już ponad 560 zł, w sierpniu - ponad 650 zł, zaś we wrześniu - 8 773,58 zł. Od tego czasu czterocyfrowe rachunki pojawiły się jeszcze kilkakrotnie a od maja do lipca 2015 prezydent nie schodziła poniżej tysiąca.

Rachunki za służbowe telefony czy tablety członków zarządu miasta i urzędników płacą oczywiście podatnicy.

(dg)

REKLAMA

Nasz komentarz

Po ujawnieniu sprawy dotarło do nas wiele komentarzy, w tym także takie, że prezydent miasta ma prawo nie zawracać sobie głowy tym, jaki ma abonament. Naszym zdaniem po otrzymaniu rachunku na ponad 3 tys. zł księgowi i informatycy ratusza powinni bić na alarm. Gdy rachunek przekroczył 8 tys. zł, należało albo zablokować pani prezydent możliwość korzystania z internetu w roamingu, albo ustawić limit danych, albo renegocjować warunki umowy z operatorem. Wówczas nie doszłoby do kolejnych kompromitujących ratusz rachunków telefonicznych: 22 tys. zł w czerwcu 2016 i prawie 49 tys. zł w lipcu 2017.

(red)

.
 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024