REKLAMA

Białołęka

inwestycje »

 

"3 pokoje z kuchnią" na Tarchominie lub Nowodworach?

  7 maja 2015

alt='"3 pokoje z kuchnią" na Tarchominie lub Nowodworach?'
źródło: Facebook / 3 pokoje z kuchnią

Instytucji kultury na Tarchominie jest znacznie więcej niż na wschodniej Białołęce, ale wciąż za mało. Czy zachodnia część dzielnicy powinna mieć swoje "3 pokoje z kuchnią"?

REKLAMA

Otwarte w ubiegłym roku "3 pokoje z kuchnią" to "miejsce aktywności lokalnej" przy ul. Głębockiej, podlegające Białołęckiemu Ośrodkowi Kultury, i właściwie jedyna tego typu instytucja na tzw. Zielonej Białołęce. "3 pokoje z kuchnią" - czy warto tu przychodzić? "3 pokoje z kuchnią" - czy warto tu przychodzić?
Warto tam zaglądać, warto przychodzić, warto działać - istniejące od września "3 pokoje z kuchnią" to miejsce całkowicie nietypowe, godne uwagi i po prostu: ciekawe.
Pierwsze miesiące działalności jedni uznają za sukces, inni - wprost przeciwnie.

- Ten lokal, utrzymywany za niemałe pieniądze z budżetu BOK, to jest hucpa - pisze na naszym forum mieszkanka Lewandowa. - Chyba nie po to jest budżet na kulturę, żeby robić spotkania towarzyskie w wąskim gronie albo wyprawiać komuś imieniny czy urodziny i jeszcze chwalić się tym na Facebooku. Litości! Co to ma wspólnego z działalnością kulturalną?

Mieszkańcy zwracają uwagę, że miało być więcej zajęć dla dzieci i młodzieży, a powstało coś w rodzaju "koła gospodyń wiejskich", czyli miejsca spotkań towarzyskich dla wciąż powtarzającej się grupy mieszkańców.

Najwyraźniej innego zdania jest przewodnicząca rady dzielnicy Anna Majchrzak, która proponuje otwarcie w przyszłym roku kolejnych "trzech pokoi". Na Tarchominie lub Nowodworach. Złożony przez radną w ramach budżetu partycypacyjnego projekt zakłada zakup lokalu za 558 tys. zł i zabezpieczenie 30 tys. zł na roczną pensję dla koordynatora.

- Należy zagospodarować grupy i osoby, które do tej pory nie brały czynnego udziału w życiu swego najbliższego otoczenia - pisze przewodnicząca. - Dzięki wspieraniu przedsięwzięć lokalnego środowiska wzmocnione zostaną więzi mieszkańców z "małą ojczyzną". Otwarta formuła stworzonego miejsca pozwoli na pełną realizację pomysłów mieszkańców.

Pieniądze na kulturę zawsze warto wydawać, ale czy Tarchomin-Nowodwory to rzeczywiście właściwe miejsce? Czy pierwowzór, czyli "3 pokoje" na Głębockiej, to naprawdę kultura? Czy warto wydawać kilkaset tysięcy na zakup lokalu w którymś z osiedli, gdzie w najbliższej okolicy już działają: Białołęcki Ośrodek Kultury, Kino na BOKu, Multicentrum, Nautilus i inne biblioteki? Czy nie lepiej 588 tys. przeznaczyć na dodatkową działalność np. bibliotek, aby zorganizowały znacznie więcej ciekawych zajęć dla dzieci, młodzieży i dorosłych?

- Pomysł na utworzenie centrum aktywności lokalnej "3 pokoje" miał swoją genezę w braku na Zielonej Białołęce instytucji kulturalnej - zauważa jeden z komentatorów na stronie poświęconej budżetowi partycypacyjnemu.

Czy pomysł utworzenia nowego miejsca na Tarchominie i Nowodworach podoba się mieszkańcom i przejdzie w głosowaniu?

DG

.
 

REKLAMA

Komentarze (7)

# karim

07.05.2015 13:12

jakaś przyjaciółeczka Anny Majchrzak chce sobie dorobić?
Pytam tylko?
A pytam, bo widzę jak pięknie rozwija się kariera byłego radnego z Białołęki, Darka Dolczewskiego, który będąc w PO skacze tylko po kierowniczych i dyrektorskich stołkach w różnych ministerstwach, aż wylądował jako dyrektor Poczty Polskiej.
Dlaczego nikt się tym nie zainteresuje, do ku...y nędzy.

# elka

08.05.2015 14:52

a może ma kompetencje, żeby być dyrektorem Poczty Polskiej?

# Obok

08.05.2015 18:07

3 pokoje z kuchnią to wspaniałe miejsce, które tworzą sami mieszkańcy. Każdy może przyjść i zaproponować coś od siebie, poprowadzi zajęcia, oczywiście za darmo. Dla dzieci jest już wystarczająco dużo miejsc na Zielonej. Dla dorosłych do tej pory ńie było nic. My, mieszkańcy tego terenu chcemy mieć takie swoje miejsce, które możemy tworzyć. Każdy może przyjść w czwartek na zebrańie organizacyjne i wyjść z jakąs ofertą czy pomysłem najłatwiej marudzić, że albo nic się nie dzieje, albo coś jest za drogie. To siedźcie malkontenci w domu i dajcie innym działać i korzystać. Póki co, teatry są głownie w lewobrzeżnej i trzeba ruszyć 4 litery i się wybrać. Ja przynajmniej raz w miesiącu chodzę do teatru czy na koncert i często do 3 pokoi. A Dolczewskiemu nie zazdrościć, gdy był radnym zawsze pomagał mieszkańcom.

REKLAMA

# mruk

09.05.2015 02:07

Mi też się podobają 3 pokoje! Super pomysł i inicjatywa. żałuję, że na swoim macierzyńskim nie miałam takich miejsc by wyrwać się z domu i pobyć wśród ludzi :D

# rabianka

09.05.2015 09:53

a mi się podobają 4 pokoje z dwoma kuchniami łazienką brodzikiem i przyśnicem przenośnym.
joasiu, do dzieła.

# Rox

09.05.2015 11:31

Proszę zwrócić uwagę, że zarzuty przedstawione w artykule dotyczą działalności, a nie samego pomysłu. Skala inwestycji w "3 pokoje" wydaje się rzeczywiscie niewspółmierna do korzyści, jakie ma z nich społeczność lokalna. Czy BOK może przedstawić koszty funkcjonowania "3 pokoi" i podać ile osób rocznie z nich korzysta i w jaki sposób? Tzn. czy jest to coś pożytecznego (nauka gry na instrumencie) czy mało pożytecznego (spotkanie towarzyskie pań, ktore sobie gotują albo opowiadają o ostatnich podróżach). No i nie mniej ważny aspekt - w BOK na van Gogha za wszystko się płaci. Płatne stały się nawet teatry amatorskie, które zawsze były za darmo. Za co płacą uczestnicy spotkań w "3 pokojach"? Czy wejście na spektakl teatralny w BOK finansuje przyjemności mieszkańców okolic Głębockiej?

REKLAMA

# rabianka

09.05.2015 12:03

#Rox napisał(a) 09.05.2015 11:31
Za co płacą uczestnicy spotkań w "3 pokojach"?
za wejście.
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024