Tor Żerań FSO, ryk silników i palenia gum.

Witam.Mieszkam na Bródnie i jestem przerażony sąsiedztwem wyżej wymienionego toru.Zastanawiam się kto dał pozwolenie na takie imprezy motoryzacyjne w centrum miasta.Ryczące silniki słychać w mieszkaniu przy zamkniętych oknach od rana do północy.Nawet nie chcę myśleć jak to będzie wiosną i latem kiedy będą otwarte okna.Tym bardziej że Tor się rozwija i imprez przybywa : https://www.facebook.com/TorZeranFso/ Jutro jadę na Policję złożyć wniosek o zakłócenie spokoju publicznego a następnie do Wydziału Ochrony Środowiska .Mieszkańcom którym też przeszkadza ten hałas radzę zrobić tak samo.Jeżeli nic nie zrobimy to będziemy skazani na ten hałas do końca życia.

Niestety takie są uroki miasta, ciszy trzeba szukać gdzie indziej.

Co innego naturalny hałas miejski, a co innego samochody których silniki i opony słychać w promieniu kilometra.

Proponuje stopery oraz leczenie na głowę. Niech się dobrze bawią, na torze, chyba że wolisz żeby pod blokiem Ci takie rajdy urządzali?

Niech tam szaleja a nie na ulicach tez mieszkam blisko ale przynajmniej spokojny jestem o dziecko ktore wraca ze szkoly

Z odległości kilometra? - Te ryki ja słyszę bardzo dobrze z odległości ponad 2 km. - W sumie dobrze, że tam sobie jeżdżą, ale w tygodniu mogliby skończyć przed 22:00.

Właśnie się dowiedziałem że w mieszkaniu powinienem chodzić w stoperach albo wyprowadzić się na wieś .Podajcie jeszcze numer konta to będę wam robił przelewy na paliwko.

Cezarek, powiem krótko. SŁOMA Z BUTÓW i wypad na swoją wieś jak sie nie pooba.
Tor na Zeraniu istnieje od wczenych lat 50-tych a w czaie dzialania FSO działał przez 24 godziny/dobę, jezeli nie byl używany przez kierowców, sprawdzających samochody schodzące z taśmy to przezez kierowców testowych, testujących tłumiki, ogumienie , silniki.

---

Sprowadzi się taki słoik do Warszawy i szuka ciszy.. No niektórym ludziom już na łby padło...

Trzeba być samemu burakiem w słoiku w by sięgać po takie argumenty i doradzać ludziom stopery.
Sam byś gościu nie chciał mieszkać przy takim ryczącym i śmierdzącym gumą miejscu, pojeździsz, posmrodzisz i wrócisz do cichego domu i się wkurzysz jak ci w bloku sąsiad odpali muzę po 22 to szlag cię trafi - wtedy też taki będziesz wielkomiejski i wyluzowany ???.
Dlaczego maniacy wyścigów mogą to tylko robić w weekendy ??? dlaczego nie mogą tego robić w normalniejszych godzinach a nie uszczęśliwiać okolicę paleniem gum/driftem do późnych godzin nocnych w weekendy ??? Nie można tego ucywilizować trochę ????
Co do FSO - to osiedle było tu prawie 20 lat wcześniej niż FSO i tor... a kierowcy testowali auta ale nigdy ale to nigdy nie było takiego hałasu i tyle palonej gumy.

Skąd takie bajki o torze FSO wyczytałeś - jakieś legendy w puszczy ci pobratymcy szeptali ???
24h na dobę był otwarty a kierowcy driftowali polonezami i dużymi fiatami - no weź nie rozwalaj mnie - bredzisz by postawić na swoim

Zgadzam się - hałas słychać nawet na Kępie Potockiej i to jest jawna kpina, a argumenty o "słoikach" wyjeżdżaniu na wieś bo "tu jest miasto" i tym podobne są śmiechu warte i nie ma sensu z nimi dyskutować, bo to nie argumenty tylko zwykłe śmieci.

---

Liga walki z hałasem: http://www.lwzh.org.pl/

Dla relaksu zapraszam w okolice lotniska na Bemowie gdy do w/w atrakcji dochodzi weekendowy megafon. Tor za 9-tką był fabrycznym torem prób nowych modeli i ujeżdżania seryjnych,wypuszczanych świat od M20 poczynając do końca. Do testów silników i części były hamownie i kabiny później na terenie OBR Waszyngtona. Kawał pięknej historii z typowo postkomuszym zakończeniem. FSO nie ma ale dyrekcja podobno w komplecie czeka na kolejne wyzwania.

Dla relaksu zapraszam w okolice lotniska na Bemowie gdy do w/w atrakcji dochodzi weekendowy megafon. Tor za 9-tką był fabrycznym torem prób nowych modeli i ujeżdżania seryjnych,wypuszczanych świat od M20 poczynając do końca. Do testów silników i części były hamownie i kabiny później na terenie OBR Waszyngtona. Kawał pięknej historii z typowo postkomuszym zakończeniem. FSO nie ma ale dyrekcja podobno w komplecie czeka na kolejne wyzwania.

Te hałasy to jakaś masakra. Ktos wie jak tego gowna sie pozbyc? W masie sila nie moze garstka motomaniakow terroryzowac pol miasta.

Czy ktoś ma wiedzę, jak się konkretnie za ten hałas wziąć? Mój pra pra dziadek sprowadził się do Warszawy w XVIIIw. więc argumenty o słoikach itp. darujcie, bo 99% z was jest krócej w Wa-wie niż moja rodzina.

---

Zarówno na Żoliborzu jak i na Targówku/Bródnie słychać tor FSO NIESAMOWICIE. Zaczęło się kilka lat temu, ale jest coraz gorzej. Ja również sam tuninguję swoje auta, ale trzeba być zakutym łbem i debilem, żeby argumentować, żeby ktoś, kto mieszka od dziesiątków lat w jakimś miejscu nagle miał zacząć z przyjemnością słuchać RYKU aut tak głośnego, jakby auta jeździły tuż obok po ulicy. Albo wyprowadzał się z ulubionego miasta? Trzeba mieć przeżarty od marychy i % łęb, żeby pier%%%ć takie bzdury. Sam się wyprowadź, bo to ty i tobie podobni zaczęliście tu przeszkadzać.

---

Jak sformalizować wniosek do miasta o postawienie ekranów dźwiękoszczelnych?

---

Nie jestem przeciwny torom, wyścigom itp. Jestem też przeciw bezmyślnie budowanym osiedlom w Lublinie czy Poznaniu tuż przy torze, a potem narzekaniu na hałas. Z torem FSO jest na odwrót. Nie może być tak, że tysiące ludzi mieszkający na osiedlach istniejących dłużej niż tor FSO albo nigdy nie doświadczających takich hałasów z tytułu jego działalności nagle zaczynają być terroryzowani hałasem przez grupkę debili, których jedynym argumentem jest kolejny terrorystyczny chwyt: Bo jak nie to będziemy wam smrodzić i hałasować na ulicy.
Jesteście terrorystami niczym nie różniącymi się od IS i im podobnym. Chcecie robić, co wam się podoba i macie gdzieś innych. Bawi cie to prostaku? Oby miasto zrozumiało, że was jest garstka. A pozostali to nie tylko emeryci, sam jestem młodą oosbą. A poza tym emeryci też mają prawo do spokoju tam, gdzie mieszkają od 50 lat

---

Więc jak taki wniosek sformalizować?

W okolicach łabiszyńskiej też słychać ich doskonale. Ile to decybeli ??Wczoraj była impreza Warsaw Night Racing: Drag & Drift Challenge #2. Takie tory to raczej poza miastem powinny być. Jak stać ich na pałowanie silników na jazde w kółko macieju na najwyższych obrotach to może i 15km za Warszawe by podjechali. Ale tu trzeba dziękować HGW za wydanie pozwoleń itd. W końcu ona Targówka nie lubi bo w wyborach samorządowych tutaj przegrała jej partia więc jakaś zemsta musi być

l19-letnia pasażerka motocykla zginęła na torze na Żeraniu. 17.09.2016

Jak czytam te dziecinne argumenty to śmiać się chce - owszem tor faktycznie istnieje od lat 50- tych z tym że testowane tam samochody miały fabryczne wydechy i nikt nie palił tam "gum". Odbywały się tam zwykłe testowe przejazdy a nie rżnięcie do odcięcia zapłonu na sportowych lub modyfikowanych układach wydechowych. Pisząc ten tekst siedzę przy zamkniętych oknach z uwagi na niską temperaturę i słyszę wycie przy ulicy Rembielińskiej na Bródnie.

Szczesliwy koniec tego burdelu na 4 kolkach, chalas smrod itd, paszla won na wioche

Zamykam temat :))