Znów obiecują Łodygową. To znak, że wybory blisko
7 lutego 2014
A jednak będzie remont Łodygowej! Prace nad mierzącym 1650 metrów odcinkiem od Radzymińskiej do Ząbek rozpoczną się w przyszłym roku. - Mamy już gotowy projekt. Czekamy tylko na pieniądze - mówi Małgorzata Gajewska z Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych. Projekt kosztował ok. 1,6 mln zł.
- W mieście jakoś zapomniano o Targówku. Obiecywano nam remont tak Łodygowej, jak i Wincentego. I nic się nie wydarzyło. Mieliśmy spotkania informacyjne kilka lat temu, a potem cisza. Remonty tych ulic to konieczność - mówi Zbigniew Poczesny, przewodniczący rady dzielnicy Targówek. Pisaliśmy, że w połowie tego roku zostanie dokończony projekt przebudowy Wincentego. Łodygowa projekt już ma.
Impas trwał tak długo, że trzeba było odnawiać wygasającą w 2013 roku decyzję środowiskową. W międzyczasie wykonany został projekt przebudowy, zakładający poszerzenie wiecznie zakorkowanej ulicy do dwóch pasów w każdą stronę - wraz z budową odwodnienia (znikną rowy melioracyjne - ostatnio niemal utopił się w jednym z nich samochód). A co z odcinkiem Łodygowej na terenie Ząbek i wąskim gardłem, czyli przejazdem kolejowym na granicy miasta? Urząd marszałkowski płaci janosikowe. Nie ma pieniędzy na potrzeby Mazowsza. Pojawią się w końcu chodniki po obu stronach ulicy (patrząc od strony Radzymińskiej po prawej stronie drogi. Zwłaszcza przy kiepskiej pogodzie, zdarza się tonąć po kostki w błocie). Będzie ścieżka rowerowa i ekrany akustyczne.
- O ile inaczej nie zdecyduje rada miasta, prace rozpoczną się w 2016 r. a skończyć się powinny w 2017. Na razie mamy na to 46 mln zł. Ta kwota nie wystarczy, bo prawie 20 mln pochłoną odszkodowania dla właścicieli działek zajętych pod inwestycję. W chwili rozpoczęcia prac powinniśmy mieć zapewnioną całą sumę. Inaczej rozpoczęcie robót będzie niemożliwe - mówi Małgorzata Gajewska.
A co z odcinkiem Łodygowej na terenie Ząbek i wąskim gardłem, czyli przejazdem kolejowym na granicy miasta?
- Już dawno temu przedstawiliśmy nasze koncepcje z wiaduktem, który rozprowadzałby ruch w dwóch kierunkach. Łodygowa to droga wojewódzka. Poza Warszawą gospodarzem jest urząd marszałkowski. My możemy tylko pomagać. Pieniędzy na to nie damy, bo mamy sporo własnych problemów - mówi burmistrz Ząbek Robert Perkowski.
A urząd marszałkowski płaci janosikowe i nie ma pieniędzy na potrzeby Mazowsza.
mac