Łodygowa będzie szybciej! Dzięki akcji mieszkańców
7 marca 2014
Rada miasta przyjęła uchwałę dotyczącą zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej. A w niej założono przyspieszenie modernizacji ul. Łodygowej.
A jednak będzie remont Łodygowej! Prace nad mierzącym 1650 metrów odcinkiem od Radzymińskiej do Ząbek rozpoczną się w przyszłym roku. - Mamy już gotowy projekt. Czekamy tylko na pieniądze - mówi Małgorzata Gajewska z Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych. Projekt kosztował ok. 1,6 mln zł. Wprowadzona przez radnych zmiana pozwoli na aktualizację dokumentacji i uzyskanie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej już w tym roku.
Kilometr w pół godziny
Wszystko zaczęło się od tego, że jesienią ubiegłego roku jako codzienny użytkownik ulicy Łodygowej zwróciłam się do radnej Warszawy Iwony Wujastyk o wsparcie naszych działań. Wiemy, że modernizacja tej ulicy i zwiększenie bezpieczeństwa jej użytkowników jest konieczna. Jest to przecież arteria łącząca Targówek z innymi dzielnicami, ale też Warszawę z sąsiadującymi gminami. Codziennie więc w korkach stoją samochody i autobusy przewożące nie tylko warszawiaków, ale także pracujących i uczących się w stolicy mieszkańców Ząbek czy Zielonki. W efekcie przejechanie kilometrowego odcinka zajmuje pół godziny. Co ważne, alternatywą nie może być piesze dotarcie do autobusów na ul. Radzymińskiej, gdyż brak chodnika przy Łodygowej zmusza przechodniów do spaceru w błocie albo po jezdni.
Akcja pomogła
W listopadzie radna Wujastyk złożyła w tej sprawie interpelację, prosząc o wybudowanie w tym roku choćby chodnika umożliwiającego dojście z Radzymińskiej do osiedli położonych przy ul. Wyspowej. Są to nowe osiedla, zamieszkałe przez młode rodziny z dziećmi. Pisały o tym lokalne media i stołeczny dodatek "Gazety Wyborczej".
Z odpowiedzi jaką otrzymała oraz kolejnych ustaleń, jakie przeprowadziła z przedstawicielami Biura Rozwoju Warszawy, wynika, że wybudowanie chodnika wymagałoby podobnej procedury projektowo-przygotowawczej jak dla modernizacji całej ulicy. A skoro ta planowana jest w niedługim czasie to budowa samego chodnika jest teraz bezzasadna. Ekonomicznie - wszyscy się zgadzamy, jednak mając przed oczami piesze ofiary tej ulicy (kilka wypadków, w tym ze skutkiem śmiertelnym), społecznie - nie możemy być bierni.
Dlatego też na zebraniu zarządu i rady osiedla Zacisze, na które zaprosiliśmy także radną Wujastyk, długo dyskutowaliśmy o tym problemie i podjęliśmy decyzję, by wszelkimi sposobami dążyć do przyspieszenia tej inwestycji. Iwona Wujastyk złożyła kolejną interpelację z poparciem dla naszego wniosku. A my zaczęliśmy zbierać podpisy pod pismem do prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz w sprawie przyspieszenia modernizacji ulicy Łodygowej.
W sprawę zaangażowali się członkowie zarządu i rady osiedla Zacisze, zbierając podpisy wśród sąsiadów i rozpowszechniając informacje o akcji. Dołączyły się także inne podmioty i organizacje m.in.: Stowarzyszenie "Aktywne Zacisze", Restauracja "Zapętlona Pysznodajnia", wspólnoty osiedli położonych wzdłuż Łodygowej, liczne osiedlowe sklepy itp. W niedzielę podpisy zbierano także przy parafii świętego Barnaby. W sumie zebraliśmy 1108 podpisów. Jak widać, miały one wpływ na podjęcie pozytywnej decyzji przez radę miasta. Teraz będziemy bacznie obserwować sytuację i sprawdzać, czy inwestycja jest realizowana zgodnie z harmonogramem.
Katarzyna Górska-Manczenko
radna dzielnicy Targówek