REKLAMA

Białołęka

Interwencja

 

Współczesna: wygodny skrót czy jezioro?

  24 czerwca 2013

alt='Współczesna: wygodny skrót czy jezioro?'
Po deszcze ulica zamienia się w jezioro

Od długiego czasu śledzimy burzliwą historię ul. Współczesnej. Po usunięciu barykady droga jest w coraz gorszym stanie. Tysiące mieszkańców południowego rejonu Ostródzkiej, którzy tędy jeżdżą, muszą uzbroić się w cierpliwość. Zmiany będą, jednak trzeba jeszcze na nie poczekać.

REKLAMA

- Wiem, że już zajmowaliście się sprawą naszej ulicy, ale zróbcie coś, jesteście dla nas ostatnią deską ratunku. Nikt nie chce nas słuchać! - napisali kolejnego już e-maila do redakcji mieszkańcy okolic ul. Współczesnej. Opowiadają, że praktycznie non stop pomiędzy posesjami 18 i 20 tworzy się jezioro całkowicie uniemożliwiające przejście ulicą. Droga została wprawdzie wyrównana w kwietniu, ale po raz kolejny wystarczyło to na kilka dni - do pierwszego deszczu, który wypłukał piasek ze starych dziur.

- Droga równana jest piaskiem, a więc wiadomo, że za chwilę zostanie on wypłukany. Jezioro powstaje po każdym deszczu. Doły są tak głębokie, że nie można tędy normalnie przejechać nawet z prędkością 10 km/h - opisują mieszkańcy. Doły są tak głębokie, że nie można tędy normalnie przejechać nawet z prędkością 10 km/h - opisują mieszkańcy. Podkreślają też, że kierowcy dużych samochodów lekceważą ograniczenia tonażu do 2,5 tony. Beczkowozy z szambem i śmieciarki codziennie skracają sobie drogę i jadą Współczesną, choć nie zatrzymują się przy żadnej z posesji.

- My nie marzymy o asfalcie, a jedynie o przyzwoitej drodze. Dlaczego bez sensu wyrzucono piasek a nie tłuczeń, który utwardziłby ją na dłużej? - pytają mieszkańcy.

- Ulica Współczesna jest naprawdę na pierwszym miejscu naszych drogowych planów inwestycyjnych. Złożyliśmy wniosek do rady Warszawy o wpisanie jej do budżetu na lata 2013-2015. Mamy informacje, że wniosek ma duże szanse powodzenia. W tym roku chcemy zaktualizować dokumentację, w roku przyszłym będzie przetarg na wykonanie i - jeśli zdążymy - sama budowa - mówi wiceburmistrz Piotr Smoczyński. Dodaje też, że do czasu wejścia wykonawcy na plac budowy droga będzie doraźnie utrzymywana w stanie "przejezdności". - Doskonale zdaję sobie sprawę, że droga gruntowa użytkowana tak intensywnie nie ma szans na dobry stan przez dłuższy czas - szczególnie przy opadach deszczu i takiej wilgotności podłoża, ale i tak jest ona równana z największą możliwą częstotliwością przyjętą w umowie z wykonawcą wyłonionym w przetargu. Na razie nic więcej obiecać nie mogę - podkreśla Piotr Smoczyński.

AS

 

REKLAMA

Czytaj na ten temat

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024